Nanga Parbat po raz kolejny wygrała z polskimi himalaistami

Polskiej wyprawie nie udało się wyjść na niezdobyty dotąd zimą ośmiotysięcznik. Z powodu złej pogody wspinacze musieli przerwać atak szczytowy.

2014-03-01, 19:02

Nanga Parbat po raz kolejny wygrała z polskimi himalaistami
Nanga Parbat . Foto: Wikipedia/Rafcool m

Zarówno polska wyprawa „Nanga Dream” i włosko-austriacka ekipa, kierowana przez znanego himalaistę Simone Moro, działały wspólnie na drodze Schella. Ekspedycje trzykrotnie rozpoczynały ataki szczytowe. Wszystkie zakończyły się niepowodzeniem.
Najwyżej tej zimy, bo do wysokości około 7200 metrów nad poziomem morza dotarli Tomasz Mackiewicz i David Goetller. W sobotę rano himalaiści stwierdzili, że mimo przepowiadanego okna pogodowego wieje zbyt silny wiatr, dokucza im niska temperatura, a warunki do wspinaczki są niebezpiecznie.
„Dlatego postanowili zawrócić” - poinformował na Twitterze Emilio Previtali - jeden z członków wyprawy włosko - austriackiej.
Wszyscy wspinacze są już w okolicach bazy w wiosce Lattabo u podnóża góry. Po drodze zbierali pozostawiony sprzęt i liny. Wszystko wskazuje na to, że tej zimy była to ostatnia próba zdobycia Nanga Parabt.
Marzenia o zdobyciu tego ośmiotysięcznika po raz pierwszy zimą jednak się nie kończą. Simone Moro już zapowiedział powrót pod szczyt następnej zimy. Na pewno nie zabraknie tam też polskich wypraw.
Nanga Parbat i K2 pozostają jedynymi niezdobytymi ośmiotysięcznikami zimą. Przez kilkadziesiąt lat na Nanga Parbat próbowało wyjść około 18stu wypraw różnymi drogami. Najwyżej, bo na wysokość 7400 metrów dotarł Zbigniew Trzmiel w 1996 roku. Wyczyn w ubiegłym roku powtórzył Tomasz Mackiewicz.
pp/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej