Unia Europejska uznaje działania Rosji na Krymie za akt agresji. Sankcji jednak nie wprowadza

Szefowie dyplomacji państw UE potępili Moskwę i zagrozili restrykcjami, ale nie zdecydowali się już teraz na ich ogłoszenie. - Nie było w tej sprawie konsensusu - przyznał Radosław Sikorski. W czwartek odbędzie się nadzwyczajny szczyt Wspólnoty w sprawie Ukrainy.

2014-03-03, 19:39

Unia Europejska uznaje działania Rosji na Krymie za akt agresji. Sankcji jednak nie wprowadza
Jeśli nie dojdzie do deeskalacji sytuacji na Krymie, wówczas UE zrewiduje stosunki z Rosją i rozważy sankcje wizowe i finansowe zapowiada po szczycie w Brukseli szef MSZ Radosław Sikorski. Foto: PAP/EPA/JULIEN WARNAND

Posłuchaj

Na razie nie ma decyzji o unijnych sankcjach dla Rosji. Jeśli sytuacja na Krymie nie poprawi się, wtedy UE będzie bardziej stanowcza - zapowiedział szef polskiego MSZ Radosław Sikorski/IAR
+
Dodaj do playlisty

W dokumencie na zakończenie nadzwyczajnego spotkania w Brukseli zapisano natomiast, że jeśli Rosja nie wycofa sił do baz, wtedy Unia podejmie decyzje o sankcjach.

W grę wchodzi zawieszenie negocjacji dotyczących umowy o współpracy Brukseli z Moskwą, a także zakaz wjazdu do Unii dla konkretnych osób odpowiedzialnych za eskalację konfliktu na Krymie oraz zamrożenie pieniędzy na kontach w europejskich bankach.

Minister Sikorski poinformował o ustaleniach na konferencji prasowej. Zakończył ją apelem do Rosji - nie wchodźcie na Ukrainę. Będzie to miało bardzo poważne konsekwencje.

REKLAMA

TVN24/x-news

Ashton: niech Rosja wycofa wojska

Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton, kóra przewodziła spotkaniu w Brukseli, wezwała Moskwę  do natychmiastowego wycofania swoich żołnierzy do miejsc, gdzie na stałe przebywają na podstawie porozumienia o stacjonowaniu Floty Czarnomorskiej na Krymie.

Ashton zapowiedziała, że we wtorek w Madrycie spotka się z ministrem spraw zagranicznych Rosji Sergiejem Ławrowem. - Chcemy, by sytuacja rozwiązała się pokojowo i szybko - dodała.
Zaapelowała do Rosji o zaakceptowanie prośby Kijowa o konsultacje sygnatariuszy Memorandum z Budapesztu z 1994 r., na mocy którego Stany Zjednoczone, Rosja i Wielka Brytania zostały gwarantami bezpieczeństwa Ukrainy po przystąpieniu tego kraju do traktatu o nierozprzestrzenianiu broni nuklearnej.
Ashton potwierdziła też ofertę umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina. Poinformowała, że UE wysłała misję do Kijowa w sprawie zbadania potrzeb ekonomicznych Ukrainy w ramach prac nad ewentualną międzynarodową pomocą dla tego kraju. W pracach bierze udział Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

W czwartek nadzwyczajny szczyt UE

Szefowie państw i rządów przedyskutują ostatnie wydarzenia na Ukrainie oraz to, jak ułatwić złagodzenie napiętej sytuacji - poinformowł szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy.
Radosław Sikorski zaproponował zaproszenie na szczyt premiera Ukrainy Arsenija Jaceniuka.

REKLAMA

PAP/IAR/iz

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej