Rosja zwiększa oddziały! Amerykanie biją na alarm
Minister obrony USA powiedział, że Rosja kontynuuje zwiększanie liczby żołnierzy wzdłuż granicy z Ukrainą. Chuck Hagel zaapelował do Moskwy, by przestrzegała zobowiązania do nieprzekraczania granicy.
2014-03-26, 19:47
Protesty na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Kalendarium zdarzeń na Ukrainie >>>
Hagel podkreślił, że w miniony czwartek otrzymał zapewnienie od ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu, że Rosja nie ma zamiaru koncentrowania armii na granicy z Ukrainą. Oświadczył, że wyraził wówczas nadzieję, że Rosjanie dotrzymają słowa. - Rzeczywistość jest taka, że kontynuują umacnianie swych wojsk - powiedział Hagel na konferencji prasowej.
Podczas czwartkowej rozmowy z ministrem obrony Rosji Chuck Hagel domagał się wyjaśnienia intencji Rosji w związku z dyslokacją jej sił zbrojnych wzdłuż ukraińskiej granicy na wschodzie i południu. Otrzymał, jak podkreśla rzecznik Pentagonu, zapewnienie z ust ministra Szojgu, że to tylko ćwiczenia wojskowe.
Brytyjski minister obrony Philip Hammond przestrzegł na konferencji prasowej w Pentagonie, że "nie należy przywiązywać wielkiej wagi do słów rosyjskiego ministra, bo wszystko wskazuje na to, że to prezydent Putin decyduje", a inni rosyjscy politycy, w tym minister Szojgu, "mogą wyrażać jedynie swoje opinie".
(FILM - Ukraińskie oddziały pilnują wschodniej granicy)
Źródło: DK TV2/x-news
Hammond wyraził przekonanie, że nie ma żadnej wątpliwości, że każdy z 28 członków NATO jest gotów - w razie konieczności - do obrony suwerenności i integralności terytorialnej państw Sojuszu.