NBA: Gortat wznosi się na wyżyny, Wizards awans do play off ma na wyciągnięcie ręki

Koszykarze Washington Wizards pokonali u siebie Atlanta Hawks 101:97. Marcin Gortat zdobył dla zwycięzców 12 punktów i miał 11 zbiórek, uzyskując 32. double-double w sezonie i 110. karierze.

2014-03-30, 09:41

NBA: Gortat wznosi się na wyżyny, Wizards awans do play off ma na wyciągnięcie ręki
. Foto: EPA/TANNEN MAURY CORBIS

Druga z rzędu wygrana przybliżyła drużynę ze stolicy na wyciągnięcie ręki do pierwszego od 2008 roku awansu do play'' off. Z dorobkiem 38 zwycięstw i 35 porażek "Czarodzieje" zajmują szóstą lokatę w Konferencji Wschodniej. Pewni przedłużenia sezonu mogą stać się już w niedzielę, jeśli zajmujący dziewiąte miejsce New York Knicks (30-43) przegrają tego dnia na wyjeździe z Golden State Warriors.
Dla "Jastrzębi" (31-41), którzy pozostają na ósmym miejscu na Wschodzie, była to szósta kolejna porażka w lidze.
Polski środkowy, uzyskując dwucyfrowe statystyki w dwóch elementach gry poprawił swoje rekordowe osiągnięcie z sezonu 2011/12, gdy w barwach Phoenix Suns zanotował 31 double-double.
W sobotę przebywał na parkiecie 33 minuty, trafił sześć z 11 rzutów za dwa punkty, spudłował obydwa wolne, zebrał osiem piłek w obronie i trzy w ataku. Miał także cztery bloki, dwie asysty, przechwyt, trzy straty i dwa faule.
Szczególnie przydał się drużynie w decydującej o wyniku końcówce, gdy na 11 sekund przed syreną, przy prowadzeniu Wizards 99:97, zablokował najlepszego strzelca rywali Jeffa Teague'a. Wcześniej goście zdołali zmniejszyć największą w meczu, dziesięciopunktową stratę (99:89 na 2.38 min przed ostatnim gwizdkiem). Wynik ustalił z rzutów wolnych faulowany po zbiórce rezerwowy gospodarzy Drew Gooden.
Spotkanie w hali Verizon Center w Waszyngtonie obejrzało 17996 widzów. Dla Gortata był to 215. mecz, który rozpoczął w pierwszej piątce zespołu, na 429 rozegranych dotychczas w sezonie zasadniczym. Pierwszy raz w trwającej siódmy sezon karierze polskiego jedynaka w lidze NBA liczba jego występów w wyjściowym składzie przekroczyła tę w roli rezerwowego.
Obok 30-letniego łodzianina jeszcze pięciu graczy Wizards uzyskało w sobotę dwucyfrowe zdobycze punktowe. Najwięcej John Wall - 25 (także sześć asyst). Gooden dodał 16 (trafił wszystkie pięć rzutów z gry), Bradley Beal - 14, Trevor Ariza - 13, a rezerwowy Andre Miller - 10 (nie pomylił się przy żadnej z czterech prób za dwa i obydwu wolnych).
W ekipie z Atlanty, która w początkowej fazie meczu sprawiała lepsze wrażenie, prowadząc w pierwszej kwarcie 21:11, a jeszcze w trzeciej 63:54, wyróżnili się Teague - 19 pkt, Paul Millsap - 17, Cartier Martin i reprezentant Macedonii Pero Antić (12 zbiórek) - po 13.
W poniedziałek "Czarodzieje" spotkają się na wyjeździe z Charlotte Bobcats (35-38), plasującymi się w tabeli Konferencji Wschodniej tuż za nimi.

PAP/ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej