Córka znanego irlandzkiego muzyka nie żyje
W wieku 25 lat zmarła córka Boba Geldofa. Ciało kobiety znaleziono w jej domu w hrabstwie Kent w południowej Anglii.
2014-04-07, 20:28
Według policji zgon nastąpił nagle w niewyjaśnionych okolicznościach.
Była didżejem, modelką i osobowością telewizyjną. Była też dziennikarką. Publikowała między innymi w The Daily Telegraph, Elle oraz w The Guardian.
W 2007 roku debiutowała w modelingu. Była twarz marki Ultimo, ale po aferze z narkotykami i nagimi zdjęciami, jakie pojawiły się w internecie - firma podziękowała jej za współpracę.
Jako nastolatka musiała zmierzyć się ze śmiercią swojej matki. Kilka lat później wspominała: - Pamiętam dzień, w którym moja matka zmarła. Następnego dnia poszłam do szkoły. Próbowałam funkcjonować tak, jakby nic się nie stało. Nie płakałem na pogrzebie mamy.
REKLAMA
Peaches Geldof osierociła dwóch synów.
Bob Geldof potwierdził śmierć córki. Jak napisano w oświadczeniu rodziny, "wszyscy jesteśmy pogrążeni w bólu. Była najdzikszą, najbystrzejszą, najbardziej dowcipną, szaloną i zabawną osobą z nas wszystkich".
Muzyk za działalność charytatywną był nominowany dwukrotnie do Pokojowej Nagrody Nobla. Z kolei brytyjska królowa nadała mu Order Imperium Brytyjskiego, czyniąc go tym samym szlachcicem.
IAR/asop
REKLAMA
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach
REKLAMA