Co powstało dzięki unijnym funduszom?
Niesmaczna, niezdrowa woda z kranu to już przeszłość. Ostatnia dekada przyniosła wiele zmian, które miały pozytywny wpływ na rozwój Polski. Wyrosło wiele inwestycji, które nie powiodłyby się bez unijnego wsparcia. Mimo to wciąż jesteśmy jednym z najuboższych państw w Unii Europejskiej.
2014-04-30, 15:14
Posłuchaj
Najmniej widoczne zmiany w ciągu ostatnich dwudziestu pięciu lat zaszły w zakresie infrastruktury drogowej, kolejowej oraz przemysłu.
Inwestycje unijne
Powstały przedsięwzięcia, z których mogą korzystać wszyscy obywatele m.in. centra naukowo – techniczne, specjalistyczne szpitale fragmenty sieci autostrad i węzłów kolejowych czy obiekty edukacyjne i kulturalne.
- Przez ostatnie dziesięć lat dokonaliśmy rewolucji w zakresie jakości naszych usług, jakości wody dostarczanej mieszkańcom. Naszą działalność mniej widać. Mieszkańcy korzystając z niej i czują różnicę. Infrastruktura jest modernizowana ze wsparciem funduszy europejskich powiedział Roman Bugaj, rzecznik prasowy, Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie.
- Przystąpienie do Unii Europejskiej otworzyło nowe finansowanie dla planowanych inwestycji. Fundusze umożliwiły szybszą modernizację realizację i budowę. Udało się rozbudować sieć kanalizacyjną. Jeszcze 10 lat temu 70 proc. ścieków z aglomeracji warszawskiej kierowane było bezpośrednio do Wisły. Pozostała część trafiała do oczyszczalni ścieków Czajka - dodał Artur Chrostowski, zastępca dyrektora Pionu Rozwoju w MPWiK.
Ośrodek kultury pogranicza
Pracownia Filmu, Dźwięku i Fotografii w Michałowie na Podlasiu jest jedyną w swoim rodzaju galerią w całym kraju. Zbiory to ponad 50 tys. archiwalnych zdjęć, pocztówek, dokumentów, map, gazet, ulotek.
- Projekt na rewitalizację przedwojennego budynku otrzymał wsparcie finansowe ze środków unii europejskiej. Chcemy realizować projekt łączenia i szerzenia kultury w wymiarze wielopokoleniowym. Organizujemy wspólne kursy kulinarne, premiery filmów i spotkania z ciekawymi ludźmi. To jest raczej pracowania warsztatowa niż galeria – podkreślił Tomasz Wiśniewski z Pracowni Filmu, Dźwięku i Fotografii w Michałowie na Podlasiu
PR24/Paulina Olak