Ireneusz Merchel, prezes PKP Polskie Linie Kolejowe o krytycznym raporcie NIK

PKP PLK nie wykorzystały 11 mld zł w Wieloletnim Programie Inwestycji Kolejowych. Istnieje ryzyko, że w 2023 roku problem może powrócić. Raport NIK w tej sprawie w Magazynie Samorządowym komentował prezes PKP Polskie Linie Kolejowe Ireneusz Merchel oraz Marcel Klinowski z Fundacji Projektów Obywatelskich.

2017-01-13, 12:30

Ireneusz Merchel, prezes PKP Polskie Linie Kolejowe o krytycznym raporcie NIK — Wieloletni Program Inwestycji Kolejowych nie był dostosowany do możliwości PKP PLK - podała NIK w raporcie z lat 2011-2015/fot.wikipedia.org

Posłuchaj

13.01.17 Marcel Klinowski i Ireneusz Merchel o kondycji polskich kolei

Dodaj do playlisty

"Zarządca torów nie zakończył 73 ze 153 projektów i nie zmodernizował prawie 500 km linii kolejowych". „Miliardy złotych wydane w latach 2011–2015 bardziej przysłużyły się spółkom kolejowym niż pasażerom. Dla nich niewiele się zmieniło, bo pociągi nadal nie rozwijają dużych prędkości na trasach”- czytamy w raporcie.

Najwyższa Izba Kontroli w raporcie z lat 2011-2015 śtwierdza, że Wieloletni Program Inwestycji Kolejowych nie był dostosowany do możliwości PKP PLK.

Jak podkreślił Ireneusz Merchel, „11 mld zł, które były planowane, to znaczny procent niewykorzystanych środków finansowych”.

- Jako zarząd Polskich Linii Kolejowych żyjemy jednak teraźniejszością. Nie chcemy już mówić o tym, co się nie udało. Przez ostatni rok robiliśmy wszystko, by usprawnić, poprawić i wykorzystać pieniądze z nowej perspektywy. To kwoty na poziomie 67 mld zł – informował gość.

REKLAMA

Marcel Klinowski przyznał zaś, że sytuacja, przed którą stanął nowy zarząd PKP PLK „była rzeczywiście bardzo trudna”. – Mieliśmy do czynienia z olbrzymią skalą niewykorzystanych środków, parokrotną nowelizacją programu, przesuwaniem środków na inne inwestycje poza infrastrukturą, czyli m.in. dworce kolejowe czy inwestycje taborowe – wyliczał. Dodał, że te wszystkie okoliczności doprowadziły do sytuacji, w której „środków unijnych może nie straciliśmy zbyt wiele, jednak na infrastrukturę poszło o wiele mniej niż byśmy sobie tego życzyli”. Efet jest taki, że "mamy o wiele słabsze efekty niż zakładaliśmy jeśli chodzi o stan sieci kolejowej w Polsce" – podsumował Klinowski.