Trzęsienie ziemi w Tokio. Zakołysały się biurowce. Są ranni
Wstrząsy o sile 6,2 stopni w skali Richtera wystąpiły w nocy z niedzieli na poniedziałek we wschodniej Japonii. Lekko rannych zostało 17 osób.
2014-05-05, 10:10
Agencja Reuters pisze o 74-letniej kobiecie, która upadła i zwichnęła ramię. Nie ma informacji o stratach materialnych. Zaraz po trzęsieniu władze poinformowały, że nie ucierpiały instalacje atomowe, w tym zniszczone reaktory w Fukuszimie.
Wstrząsy zarejestrowano o godzinie 5.18 czasu miejscowego. Ich centrum według japońskiej Agencji Meteorologicznej znajdowało się na głębokości 160 kilometrów w pobliżu wyspy Izu Oshima, 120 kilometrów na południe od stolicy Japonii. W centrum Tokio poruszyły się drapacze chmur.
Ministerstwo infrastruktury podało, że nie doszło do zakłóceń w komunikacji lotniczej na lotnisku Haneda. Jednak władze miasta tuż po wstrząsach czasowo wstrzymały ruch całego tokijskiego metra, co wywołało opóźnienia. Wstrzymano również ruch pociągów, w tym szybkiej kolei Shinkansen.
Rejon aktywny sejsmicznie
Najtragiczniejsze w skutkach trzęsienie ziemi nawiedziło Japonię w marcu 2011 roku. Miało siłę 9 stopni w skali Richtera, ale największych zniszczeń dokonało tsunami, które nastąpiło potem. Wysoka fala oceaniczna uderzyła na północno wschodnie wybrzeża, niszcząc je i zabijając 18 tysięcy ludzi. Uszkodzona została elektrownia atomowa w Fukuszimie. Do dziś specjaliści nie mogą uporać się z następstwami zniszczenia trzech pracujących wówczas reaktorów.
Wyspy japońskie są rejonem aktywnym sejsmicznie, gdyż leżą na styku kilkunastu płyt tektonicznych. Z reguły wstrząsy nie powodują zniszczeń, bo Japończycy stosują odpowiednie technologie w budownictwie. Mają też rozbudowane systemy ostrzegania i szkolenia.
REKLAMA
Czytaj też<<<Władze Japonii: skażenie wokół Fukuszimy jest poważniejsze niż myśleliśmy>>>
IAR,PAP
REKLAMA