UJ rezygnuje z przyznania tytułu doctora honoris causa Jose Barroso
Jose Manuel Barroso miał otrzymać z okazji 650 lecia najstarszej polskiej uczelni najbardziej prestiżowe wyróżnienie przyznawane przez uniwersytet.
2014-05-07, 16:34
Posłuchaj
Z inicjatywą wyszedł rektor UJ Wojciech Nowak, jednak większość profesorów z Rady Wydziału Studiów Międzynarodowych i Politycznych sprzeciwiła się kandydaturze.
- Na radzie wydziału zapadła decyzja, że czynnemu politykowi UJ nie przyznaje tytułu doktora honoris causa. Temat nie zaistniał nawet na Konwencie Honorowym, ani w trakcie posiedzenia senatu uczelni, a to właśnie senat decyduje o przyznaniu tytułu - mówi rzecznik uczelni Adrian Ochalik.
Pozytywnie kandydaturę zaopiniowała natomiast Katedra Kultury i Społeczeństwa Europy, a także Studium Europy Środkowej i Wschodniej. W czasie Rady Wydziału przeciwnicy pomysłu nadania tytułu przewodniczącemu mieli wytknąć jego lewicowe poglądy oraz to, że promuje gender.
- Absolutnie poglądy pana Barroso, ani żadna ideologia nie miała wpływu na decyzję. Przewodniczący Komisji Europejskiej otrzyma złoty medal Plus ratio quam vis. - tłumaczy Adrian Ochalik z UJ.
Jose Manuel Barroso otrzymał tytuł doktora honoris causa wielu uczelni na świecie. W Polsce w ten sposób wyróżniły go Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, Uniwersytet Łódzki oraz Politechnika Warszawska.
Główne uroczystości z okazji jubileuszu Uniwersytetu Jagiellońskiego zaplanowano w najbliższy weekend. Do Krakowa ma przyjechać prezydent Bronisław Komorowski, a także szef Komisji Europejskiej.
REKLAMA
Reakcja KE
Komisja Europejska nie komentuje sprawy. Rzeczniczka KE Pia Ahrenkilde Hansen odniosła się jedynie do informacji o przyznaniu złotego medalu Plus ratio quam vis. - Uniwersytet Jagielloński poinformował nas, że zamierza nadać złoty medal z okazji swojego jubileuszu. Przewodniczący jest zaszczycony i przyjął nagrodę - powiedziała rzeczniczka.
IAR, bk
REKLAMA