Kaczyński: porozmawiam z posłanką Pawłowicz o jej wypowiedzi na temat Bartoszewskiego
Prezes PiS Jarosław Kaczyński odniósł się do słów posłanki Krystyny Pawłowicz, w której nazwała Władysława Bartoszewskiego pastuchem.
2014-05-09, 19:22
Pawłowicz skomentowała dla jednej ze stacji telewizyjnych spot wyborczy PO z udziałem doradcy premiera Władysława Bartoszewskiego. - Mimo zasług w okresie wojny, to co on robi ostatnimi laty, bardzo mi się nie podoba. (...) Rzeczywiście, jeśli na nas mówi bydło, to jest kiepskim pastuchem. Mam nadzieję, że to bydło, czyli my nie będziemy się tego pastucha kiepskiego słuchać - mówiła Pawłowicz. Posłanka nawiązała do wypowiedzi Bartoszewskiego sprzed kilku lat, gdy wyborców PiS nazwał bydłem.
- Siedzi w fotelu jak przed egzekucją na krześle elektrycznym i to już chyba po wykonaniu wyroku, bo wszystkie światła jakieś pogaszone dziwnie - dodała Pawłowicz opisując udział Bartoszewskiego w reklamówce PO.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości pytany o te wypowiedzi podkreślił, że - to są słowa pani profesor, a nie moje. Niczego takiego nigdy bym nie powiedział. (...) Jeżeli tylko będę miał okazję, a na pewno będę miał, to z panią profesor na ten temat porozmawiam - zapewnił Jarosław Kaczyński na konferencji w Sejmie. - Choć nie jest ona członkinią PiS. (...) Ale ponieważ jest w naszym klubie parlamentarnym, to mam tytuł do takiej rozmowy - dodał prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Premier Donald Tusk pytany o słowa Pawłowicz pod adresem Bartoszewskiego, powiedział: - Co do pani poseł Pawłowicz i jej niezwykle aroganckich i niegrzecznych słów pod adresem profesora Bartoszewskiego: po pierwsze dla mnie, i myślę, że dla całego mojego pokolenia, też dla ludzi młodszych, prof. Władysław Bartoszewski jest takim honorowym seniorem Rzeczypospolitej - mówił Tusk. Jego zdaniem Bartoszewski staje się - symbolem pokolenia tych, którzy przeżyli wojnę i to w sposób bohaterski, przeżyli obóz koncentracyjny - podkreślił . Według premiera, Bartoszewski jest też symbolem dla najstarszych Polaków. - Oni wymagają respektu i szacunku i dość paskudne to było, co powiedziała pani Pawłowicz - powiedział Tusk.
Jego zdaniem posłanka PiS wypowiada różne mocne sądy, - czasami też takie paskudne (...) nie tylko w swoim imieniu. (...) I to jest też, poza wszystkim, także poważny problem polityczny, bo (PiS) to jest duża partia i coś od tej partii może zależeć w przyszłości w Polsce - uważa lider PO.
REKLAMA
D. Tusk i J. Kaczyński o wypowiedzi K. Pawłowicz. TVN24/x-news
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>
mc
REKLAMA
REKLAMA