Jacek Soska spadł z konia. Doznał urazu głowy

Wiceprzewodniczący małopolskiego sejmiku miał wypadek podczas jazdy konnej. Upadł na ziemię a zwierzę ciągnęło go przez 200 metrów.

2014-05-10, 13:31

Jacek Soska spadł z konia. Doznał urazu głowy

Z informacji Radia Kraków wynika, że Jacek Soska prawdopodobnie nie miał na głowie kasku.  - Jesteśmy z Jackiem dziś wszyscy - powiedział Wojciech Kozak, wicemarszałek małopolski.

Soska ma własną stadninę koni. W maju ubiegłego roku na obrady sejmiku małopolskiego przyjechał właśnie konno. Działacz Polskiego Stronnictwa Ludowego chciał w ten sposób zwrócić uwagę na problem zbyt małej liczby miejsc parkingowych przed Urzędem Marszałkowskim przy ulicy Racławickiej w Krakowie.

To nie pierwsze dość niekonwencjonalne zachowanie dawnego posła PSL. We wrześniu 2011 roku zorganizował wypas owiec na krakowskich Błoniach. Ówczesny kandydat do Senatu wydzierżawił Błonia od miasta. 150 owiec należących do Tatrzańsko-Beskidzkiej Spółdzielni "Gazdowie" pasło się tam przez dwa miesiące. Na miejscu górale zajmą się produkcją bryndzy i oscypków.

Soska był posłem w latach: 1989 - 1997. Pracował w Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Komisji Integracji Europejskiej. W latach 90. pełnił funkcję wiceministra rolnictwa.

REKLAMA

Radio Kraków/asop

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej