"Węgry nie domagają się autonomii terytorialnej na Ukrainie"

Oświadczenie w tej sprawie wydał minister spraw zagranicznych Janos Martonyi nawiązując do wcześniejszego wystąpienia premiera Viktora Orbana, które zostało zinterpretowane jako wezwanie do objęcia specjalnymi prawami węgierskiej mniejszości na Ukrainie.

2014-05-14, 22:00

"Węgry nie domagają się autonomii terytorialnej na Ukrainie"
parlament w Budpeszcie. Foto: flickr/CC/cordyph

Orban wygłosił w poniedziałek w parlamencie przemówienie programowe po swym wyborczym zwycięstwie i ponownym objęciu stanowiska szefa rządu. - Sytuacja 200 tysiecy etnicznych Węgrów żyjących na Ukrainie nadaje tej kwestii szczególną ostrość. Tamtejsza społeczność węgierska powinna otrzymać podwójne obywatelstwo, wszystkie prawa wspólnoty etnicznej, a także możliwość samorządu. Są to nasze wyraźne oczekiwania od nowej Ukrainy, jaką teraz mamy - zadeklarował polityk, dodając, że Węgry popierają władze Ukrainy w ich działaniach na rzecz rozwoju demokratycznego państwa.

Przemówienie spotkało się z negatywną reakcją ukraińskiego rządu, a ambasador Węgier w Kijowie został wezwany do ministerstwa spraw zagranicznych w celu złożenia wyjaśnień.

Ministerstwo spraw zagranicznych w Kijowie wezwało na dywanik ambasadora Węgier i zażądało wyjaśnień/5 kanal/x-news

REKLAMA

Rozmawiając z dziennikarzami podczas konferencji bezpieczeństwa GLOBSEC w Bratysławie, Martonyi podkreślił, że Orban użył zwrotu "samorząd", a nie mówił o autonomii terytorialnej.

- Autonomia może być różna: jak już mówiliśmy, autonomia personalna, autonomia kulturalna, autonomia terytorialna. Wyraz terytorialna nie był w tym przemówieniu użyty" - powiedział szef węgierskiej dyplomacji.

-  Dlaczego? Ponieważ możliwości zwiększenia samorządu lub samozarządzania dla różnych wspólnot lub różnych krajów są różne. Jeszcze raz podkreślę: nie było w każdym razie żadnego odniesienia do jakiegokolwiek rodzaju terytorialnej autonomii wspólnoty węgierskiej na Ukrainie - dodał Martonyi, zaznaczając, że stosunki tej wspólnoty z obecnymi władzami w Kijowie są "znakomite".

Węgrzy stanowią ponad 12 procent ludności obwodu zakarpackiego Ukrainy, ale w trzech spośród 13 jego rejonów (powiatów) odsetek ten jest wyraźnie wyższy, wynosząc w rejonie berehowskim 76 proc., w użhorodzkim 33 proc., a w wynohradiwskim 26 proc. Tylko te trzy rejony obwodu zakarpackiego graniczą bezpośrednio z Węgrami. W wydzielonych z rejonów miastach Użhorod i Berehowo Węgrów jest odpowiednio 7 proc. i 48 proc.

REKLAMA

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

PAP/iz

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej