Kontrowersyjny projekt. Nowe przywileje na Wiejskiej

Senatorzy opracowali projekt ustawy zmieniającej prawa parlamentarzystów. To kolejna propozycja zwiększenia ich przywilejów - informuje "Rzeczpospolita". Nowy pomysł polityków spotkał się z ostrą krytyką.

2014-05-19, 13:40

Kontrowersyjny projekt. Nowe przywileje na Wiejskiej
W projekcie ustawy o PIT, który trafił do Sejmu, zawarty został też mechanizm przedłużonego terminu poboru i wpłaty zaliczek wprowadzony rozporządzeniem ministra finansów.Foto: Piotr Waglowski/własność publiczna/Wikimedia Commons

Posłuchaj

Łukasz Warzecha i Wiesław Dębski o nowym projekcie na Wiejskiej (Komentatorzy/Trójka)
+
Dodaj do playlisty

Projekt ustawy zmieniającej prawa parlamentarzystów opracowała Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich. Jak podaje "Rz" propozycje wkrótce trafią do Sejmu. - Senatorowie forsują zmiany ułatwiające im i posłom życie, a odrzucili pomysły, które nałożyłyby na nich dodatkowe obowiązki - podkreślają dziennikarze gazety.

Nowy projekt daje parlamentarzystom m.in. większe gwarancje zatrudnienia. Obecnie prawo chroni posady posłów i senatorów, jednak tylko tzw. zawodowych, którzy wzięli bezpłatny urlop w miejscu pracy. Gdy odejdą z parlamentu, pracodawca musi z powrotem ich przyjąć, a w ciągu dwóch lat nie może ich ani zwolnić, ani obniżyć im pensji. Chyba że uzyska na to zgodę prezydium Sejmu lub Senatu. Teraz te same zasady miałyby dotyczyć posłów i senatorów, którzy wykonywanie mandatu łączą z pracą zawodową.

Polityków ostro krytykował w radiowej Trójce Łukasz Warzecha. - Ja bym w ogóle na ich miejscu przedstawił taki projekt, że dożywotnio mają senatorską pensję i nic nie muszą robić. Co się będą hamować, jak iść to na maksa - mówił w "Komentatorach" dziennikarz tygodnika "W Sieci".

W podobnym tonie wypowiadał się Wiesław Dębski. - Oni idą śladem europarlamentarzystów, którzy po zakończeniu kadencji, jeśli nie zostaną wybrani, to przez dwa lata biorą pełną pensję, a po dwóch kadencjach idą na emeryturę. Problem polega tutaj na tym i to jest nasz wyborców ból, że oni będą sami dla siebie to uchwalać. (…) Apeluję do prezydenta Komorowskiego, żeby zawetował taką ustawę - zaznaczył publicysta "Wirtualnej Polski".

REKLAMA

Prawdziwa rewolucja dotyczyłaby także oświadczeń majątkowych. Projekt zakłada, że z oświadczeń zniknie wartość nieruchomości. Parlamentarzystom łatwiej będzie też deklarować zasoby pieniężne.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

"Rzeczpospolita"/Trójka/aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej