Serhij Tihipko: kandydat z Partii Regionów na prezydenta Ukrainy [sylwetka]

Serhij Tihipko, bankier i polityk rządzącej do niedawna Partii Regionów obalonego prezydenta Wiktora Janukowycza, jest najważniejszym kandydatem, który zwraca się do środowisk prorosyjskich przed niedzielnymi wyborami prezydenckimi na Ukrainie.

2014-05-23, 23:05

Serhij Tihipko: kandydat z Partii Regionów na prezydenta Ukrainy [sylwetka]
Serhij Tihipko. Foto: tigipko.ua

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Ostatnie sondaże dają Tihipce 8 proc. poparcia, co oznacza, że zajmuje trzecie miejsce za faworytem wyścigu o prezydenturę Petrem Poroszenką (45 proc.) i jego główną rywalką, byłą premier Julią Tymoszenko (13,3 proc.).

W odróżnieniu od swych prozachodnich konkurentów, którzy opowiadają się za integracją europejską Ukrainy, Tihipko w swym programie wyborczym apeluje, by jego kraj "zaprzestał bezmyślnego poszukiwania" sponsorów zagranicznych.
Petro Poroszenko, czyli przyszły prezydent Ukrainy? [sylwetka] >>>

REKLAMA

"Ukraina powinna wypracować twardą i samodzielną politykę zagraniczną, wykorzystując jako instrument wpływu konflikt interesów i szczególne, buforowe położenie kraju" - czytamy w jego programie.
Tihipko opowiada się za pragmatycznym podejściem do stosunków Ukrainy z innymi państwami i chce odnowienia relacji z Rosją na "wszystkich płaszczyznach" współdziałania. Mówi jednocześnie o konieczności opracowania planu, który zapewni "odrodzenie integralności terytorialnej" Ukrainy w jej poprzednich granicach, co oznacza, że nie zgadza się z rosyjską aneksją Krymu.

Julia Tymoszenko: drugie podejście do prezydentury [sylwetka] >>>
54-letni dziś Tihipko w latach 80. działał w Komsomole w Dniepropietrowsku na wschodzie Ukrainy, gdzie poznał późniejszego prezydenta kraju Leonida Kuczmę. Następnie podjął pracę w bankowości, by w 1994 roku zostać doradcą Kuczmy ds. polityki pieniężnej.
W 1997 roku był już wicepremierem ds. polityki gospodarczej w rządzie Pawła Łazarenki, a w 1999 roku został ministrem gospodarki w gabinecie ówczesnego premiera Wiktora Juszczenki. W latach 2002-2004 był prezesem Narodowego Banku Ukrainy.
W 2003 roku mówił, że chce kandydować na stanowisko prezydenta, jednak w przeprowadzonych rok później wyborach poparł Wiktora Janukowycza i stanął na czele jego sztabu wyborczego. Janukowycz przegrał wówczas z Juszczenką w powtórzonej drugiej turze wyborów, do której doszło w wyniku pomarańczowej rewolucji.
Tihipko wystartował w zwycięskich dla Janukowycza wyborach prezydenckich 2010 roku. Zajął w nich trzecie miejsce zdobywając 13,05 proc. głosów. Po ogłoszeniu oficjalnych wyników pierwszej tury Tihipko oczekiwał, że któryś z kandydatów, którzy przeszli do drugiej tury - Janukowycz bądź Julia Tymoszenko - zaoferują mu współpracę.
- Mogę być premierem zarówno przy prezydent Julii Tymoszenko, jak i przy prezydencie Wiktorze Janukowyczu - mówił. Po zaprzysiężeniu Janukowycza na prezydenta Tihipko został wicepremierem ds. polityki gospodarczej w gabinecie Mykoły Azarowa.

PAP/agkm

(Espreso TV/x-news)

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej