Premier odwiedzi zalane Głuchołazy na Opolszczyźnie
Donald Tusk będzie w tym mieście w czwartek o godzinie 15 - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu.
2014-05-29, 17:00
<<<Głuchołazy: ponad 100 zalanych domów. Zapadła się droga w mieście>>>
Najtrudniejsza sytuacja była ok. godz. 21-22 w nocy ze środy na czwartek. Woda wdarła się wtedy do centrum miasta. W pobliżu potoku Starynka, który wystąpił z brzegów, najwyższa fala miała nawet 1,5 do 2 metrów wysokości, a bliżej centrum miasta - kilkanaście do kilkudziesięciu centymetrów.
Fala podmyła też mosty i drogi, zrobiła w nich wyrwy. Nieprzejezdne były drogi powiatowe, wojewódzkie, przez moment także droga krajowa nr 40 na odcinku Głuchołazy - granica państwa. Jedna z podmytych dróg w mieście zapadła się, a wraz z nią jadący do akcji wóz strażacki. Nikomu nic się nie stało.
REKLAMA
- Nie chcemy działać na szybko, czekamy z wyjęciem wozu na techniczne możliwości - opisuje planowaną operację wyciągania wozu strażackiego wojewoda opolski, Ryszard Wilczyński, i dodaje, że wypadek zbiegł się w czasie z awarią drogi. - Nie ma pośpiechu, chcemy uratować wóz; droga i tak będzie na razie zamknięta - uzasadnia.
TVN24/x-news
Dyżurna Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego (WCZK) relacjonowała, że wydarzenia w środę późnym wieczorem miały bardzo gwałtowny przebieg. Jeszcze o godz. 19 w środę poziom wody na Białej Głuchołaskiej (potok Starynka jest jej dopływem) wynosił 64 centymetry. Nie był przekroczony nawet stan ostrzegawczy, określony w tym miejscu na 90 centymetrów. Godzinę później woda miała już wysokość 147 centymetrów i przekroczyła stan alarmowy, a o godz. 21 fala miała ponad 230 centymetrów wysokości. Na prośbę służb powiatowych z Nysy i strażaków opolskie WCZK dowiozło do Głuchołaz ponad 5 tys. worków z piaskiem do ochrony mieszkań i posesji.
Czytaj też<<<Szef MAC: pomożemy mieszkańcom podtopionych regionów>>>
REKLAMA
IAR,PAP,kh
REKLAMA