Serbia nie rezygnuje z South Stream

Serbia nie rezygnuje z budowy gazociągu South Stream. Szef rosyjskiej dyplomacji otrzymał takie zapewnienie podczas wizyty w Belgradzie. Siergiej Ławrow podkreślił, że budowa idącego przez Morze Czarne gazociągu jest jedyną szansą na zapewnienie południowej Europie bezpieczeństwa energetycznego.

2014-06-17, 11:46

Serbia nie rezygnuje z South Stream
. Foto: gazprom.com

South Stream po rosyjskiej agresji na Ukrainę stanął pod znakiem zapytania. Prace nad nim wstrzymano w Bułgarii. Stało się to pod naciskiem Brukseli i USA. Waszyngtonowi szczególnie nie podobał się udział w inwestycji rosyjskich firm objętych sankcjami. Zaraz po decyzji Sofii o możliwości wstrzymania prac zaczął mówić Belgrad, który liczy się ze zdaniem Unii Europejskiej, mając w perspektywie integrację z nią. Spekulacje o zastopowaniu współpracy w sprawie inwestycji jednak szybko zostały przerwane przez premiera Aleksandra Vuczica.

Liczący 3600 kilometrów Gazociąg Południowy ma przez Morze Czarne połączyć Rosję z Bułgarią, a także z Serbią, Węgrami, Austrią i Słowenią.
IAR, abo

Polecane

Wróć do strony głównej