AI: co trzeci Polak obawia się tortur w razie aresztowania
Tak wynika z badań zleconych przez Amnesty International. W niedzielę Warszawska Grupa Lokalna AI prowadziła akcję "Stop torturom", podczas której informowała m.in. o prawach aresztowanych.
2014-06-29, 16:00
Przeprowadzona na placu Zamkowym w Warszawie akcja to część globalnej kampanii Amnesty International skierowanej przeciw torturom.
- 30 lat temu 154 kraje podpisały Konwencję ONZ w sprawie zakazu stosowania tortur. Jednak w wielu krajach jej zapisy nie są przestrzegane, tortury są stosowane wobec dziesiątków tysięcy osób - powiedział koordynator Warszawskiej Grupy Lokalnej Amnesty International Rafał Panecki.
Z przedstawionych przez niego badań przeprowadzonych na reprezentatywnej grupie 1000 osób na zlecenie AI wynika, że 36 proc. Polaków obawia się tortur w przypadku aresztowania. - Jeżeli w zdrowym społeczeństwie co trzecia osoba obawia się tortur, to chyba dużo - mówi Panecki.
64 proc. respondentów jest zdania, że tortur nie można akceptować nawet jeżeli służą uzyskaniu informacji, które mogą chronić społeczeństwo. Natomiast 36 proc. uważa, że w określonych sytuacjach stosowanie tortur jest dopuszczalne.
REKLAMA
Podczas akcji w Warszawie aktywiści AI zbierali podpisy pod petycją w sprawie Alfredy Disbarro, ofiary tortur z Filipin. Kobieta została oskarżona o handel narkotykami i była torturowana przez policję, by przyznała się do czynu, którego nie popełniła. Petycja zawiera apel do policji filipińskiej o wszczęcie niezależnego śledztwa ws. Disbarro i upublicznienie jego wyników, oraz o podjęcie czynności administracyjnych wobec policjantów winnych tortur i zapewnienie bezpieczeństwa funkcjonariuszom, którzy mają wiedzę na temat tego procederu i zechcą go ujawnić.
Na placu Zamkowym AI rozdawała ulotki z informacjami o prawach obywatela w przypadku zatrzymania przez policję. Każdy ma prawo m.in. do informacji o przyczynach zatrzymania, kontaktu z lekarzem, kontaktu z prawnikiem, powiadomienia rodziny lub bliskich o zdarzeniu. W przypadku kontroli osobistej można zażądać, by przeprowadziła ją osoba tej samej płci.
W zeszłym tygodniu Komitet Rady Europy, który zajmuje się zapobieganiem torturom, przedstawił raport, z którego wynika, że w Polsce większość zatrzymanych przez policję osób, z którymi delegacja RE rozmawiała, wskazywało, iż byli traktowani poprawnie. Jak jednocześnie zaznaczono, delegacji zgłoszono jednak istotną liczbę skarg w sprawie fizycznych szykan wobec osadzonych w policyjnych aresztach, co dotyczy również osób młodocianych. Praktyk takich dopuszczano się także w trakcie przesłuchań, w niektórych przypadkach z zamiarem uzyskania zeznań lub innego oświadczenia.
Raport o polskich więzieniach>>>
Rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Sokołowski zapewniał po ogłoszeniu raportu, że policja - nie toleruje zachowań, które mogą być jakąkolwiek formą wywierania bezpośredniej presji wobec zatrzymanych. (...) Jest wiele rozwiązań, które mają ograniczać tego typu sytuacje, jeśli ktoś łamie prawo, ponosi konsekwencje - twierdzi rzecznik policji.
mc
REKLAMA
REKLAMA