Popularność w sieci dzięki aferze taśmowej
Redaktor naczelny „Wprost” Sylwester Latkowski i lider partii Kongres Nowej Prawicy Janusz Korwin-Mikke zyskali najwięcej na aferze taśmowej – tak wynika z analizy zapytań kierowanych w drugiej połowie czerwca do wyszukiwarek internetowych.
2014-07-04, 15:54
Posłuchaj
Popularność w sieci dzięki aferze taśmowej
Od chwili ujawnienia kompromitujących nagrań odnotowano niezwykle wysoki wzrost poszukiwania w Internecie takich fraz, jak „Wprost”, ABW, wotum zaufania. W tym samym czasie zainteresowanie osobą redaktora Sylwestra Latkowskiego wzrosło 150 tys. razy.
Kogo rozpopularyzowała afera?
Afera taśmowa spowodowała wzrost zainteresowania pewnymi osobami w sieci. Według przeprowadzonych badań internauci o wiele bardziej interesowali się politykami, którzy byli zamieszani w aferę.
– O wiele częściej wyszukiwanymi nazwiskami były Marek Belka, Sławomir Nowak, Bartłomiej Sienkiewicz, ale też Donald Tusk. Wzrost wystąpił na poziomie 1,2-7,5 tys. procent zapytań – informował Miłosz Woźniak, przedstawiciel firmy pozycjonującej strony w Internecie.
Polityczny beneficjent afer
Po ujawnieniu taśm przez „Wprost” okazało się również, że kiedy internauci wpisują frazę „Na kogo głosować?”, pojawia się nazwisko Janusz Korwin-Mikke. Wydaje się, że prezes Nowej Prawicy jest największym beneficjentem afery podsłuchowej, jeśli chodzi o popularność polityków w Internecie.
REKLAMA
– Z Januszem Korwin-Mikkem może być tak samo, jak z Władimirem Żyrinowskim w Rosji, z którym ciągle związane są jakieś skandale, jak seks-taśmy czy pijaństwo. Mimo skandalizujących zachowań polityk ten od 20 lat utrzymuje się na arenie politycznej. To on mówił: „Nieważne co mówią, ważne że mówią” – powiedział Kamil Szwarbuła, reporter Informacyjnej Agencji Radiowej.
PR24
Polecane
REKLAMA