Tragedia w Łodzi. 30-latek utonął w stawie w miejskim parku

Okoliczności tragedii wyjaśniają funkcjonariusze. - Prawdopodobnie był to nieszczęśliwy wypadek - powiedziała Joanna Kącka z komendy wojewódzkiej policji.

2014-07-15, 20:08

Tragedia w Łodzi. 30-latek utonął w stawie w miejskim parku
. Foto: Reytan/Wikimedia Commons/CC

Posłuchaj

Joanna Kącka z komendy wojewódzkiej o wypadku (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Do zdarzenia doszło w południe w parku Stawy Jana w dzielnicy Łódź Górna. Staw położony jest w południowej części parku, w dolinie rzeki Olechówki.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 30-latek uczył 11-letnią siostrzenicę pływać. Dziewczynka wyszła z wody, natomiast mężczyzna już się nie wynurzył. Na ratunek ruszyli ratownicy, ale nie udało im się uratować tonącego.
Sprawą zajmują się funkcjonariusze. - Ustalamy wszystkie okoliczności zdarzenia, szukamy świadków - poinformowała Joanna Kącka z komendy wojewódzkiej policji.
Policja przestrzega, by podczas wypoczynku nad wodą zachować ostrożność. Nie należy kąpać się po spożyciu alkoholu, czy od razu po jedzeniu. Nie wolno też wchodzić do wody zaraz po opalaniu się na słońcu.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej