Karczówka: siedem osób utonęło w szambie. Prokuratura wszczęła śledztwo
Jest śledztwo w sprawie czwartkowej tragedii w Karczówce w woj. lubuskim. Jest ono prowadzone pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci.
2014-07-18, 11:36
Posłuchaj
Postępowanie ruszyło jeszcze w czwartek.
Tymczasem bliscy siedmiu ofiar śmiertelnych tragedii oraz ich dzieci zostały objęte opieką i wsparciem psychologicznym. - Gmina organizuje też odpowiednie zabezpieczenie dla zwierząt hodowlanych, które znajdują się w gospodarstwie, w którym doszło do tragedii - zapewnia Danuta Roszak, sekretarz gminy Brzeźnica.
- Są tutaj dwie panie psycholog, które cały czas służą pomocą dla pozostałych członków rodziny. Dzieci są pod opieką dalszej i bliższej rodziny - wyjaśniła.
Dodała, że sołtys i mieszkańcy będą doglądać 300 świń, które hodowano w tym gospodarstwie.
REKLAMA
TVN24/x-news
Karczówka to niewielka wioska. Jak mówi sołtys Ludwik Poliszuk, wszyscy są wstrząśnięci tym, co się stał.
- Wioska jest mała, 36 numerów, 160 osób. To jest jak jedna rodzina. Nie wiem, jak tak mogło się stać - mówił poruszony.
Próbowali pomóc
Do tragicznego zdarzenia doszło w czwartek. Siedem osób zginęło w szambie - jedna z ofiar wpadła do otworu, sześć starało się jej pomoc. Kolejna osoba w stanie ciężkim trafiła do szpitala.
Jak podała straż pożarna, do zdarzenia doszło ok. godz. 10. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do szamba wpadł kierowca ciągnika. Sześć osób ruszyło mu z pomocą. Wszyscy ponieśli śmierć.
Na razie nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną ich śmierci: utonięcie czy zatrucie - Będziemy to wiedzieć dopiero po sekcji zwłok - powiedziała rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej Magdalena Bilińska.
IAR, PAP, bk
REKLAMA
REKLAMA