Turysto, dbaj o środowisko
Już od prawie dwóch tygodni na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich można spotkać jacht pod żaglami projektu Fundacji Nasza Ziemia „Wpłyń na czyste Mazury”. Załoga rejsu odwiedziła do tej pory ponad 14 portów, aby promować ideę odpowiedzialnej turystyki i przypominać żeglarzom, że wszyscy mamy wpływ na stan środowiska.
2014-07-27, 14:15
Posłuchaj
Załoga ekorejsu uczy, jak w praktyce chronić środowisko.
- Staramy się przekonywać wszystkich, których spotkamy na mazurskich jeziorach, do tego, aby pozytywnie wpływać na przyrodę i wspomagać ją i wspierać, jeżeli co roku chcemy zastawać Mazury takie same – mówi Katarzyna Dytrych z Fundacja Nasza Ziemia.
Akcja edukacyjna
Fundacja prowadzi na jeziorach akcję edukacyjną. Rozdaje wodoodporne mapy z zaznaczonymi strefami ciszy i rezerwatami oraz miejscami, w których można legalnie zrzucić ścieki oraz zostawić posegregowane odpady, a także poradniki „Turysto! Szanuj środowisko!”, wyjaśnia Dytrych.
- Jeżeli ktoś chce się przyłączyć do nas i podpisze deklarację, że będzie dbał o mazurską przyrodę, przestrzegał zasad zawartych w naszych poradnikach, dostanie banderę, pod którą można pływać – mówi Dytrych. Jak dodaje, do tej pory fundacja rozdała ponad sto takich bander.
REKLAMA
Ankieta wśród turystów
Oprócz tego fundacja przeprowadza wśród turystów sondę, w której pyta, w jakim celu udają się na Mazury, co najbardziej cenią sobie w tym regionie, czy starają się dbać o przyrodę.
- Z naszych ankiet, których zrobiliśmy już około 50, wynika, że blisko połowa badanych na pytanie, czy uważają, że turyści dbają o środowisko, odpowiada przecząco. Oprócz tego badani wskazali na zachowania, które mogą negatywnie wpływać na środowisko, takie jak dzikie biwakowanie w miejscach, które nie są do tego przeznaczone, np. w okolicach rezerwatu, głośne zachowanie w strefach ciszy, nielegalne zrzucanie ścieków czy zostawianie śmieci za burtą – wymienia Dytrych.
Justyna Golonko, awi
REKLAMA