Wakacyjne jedzenie: zanim zamówisz, popatrz na ręce sprzedawcy

Frytki, hamburger, kebab, a może ryba. Po całym dniu zwiedzania albo plażowania głodni turyści stają przed dylematem: co i gdzie zjeść. Zanim jednak coś kupimy, warto zwrócić uwagę na parę rzeczy.

2014-07-29, 21:28

Wakacyjne jedzenie: zanim zamówisz, popatrz na ręce sprzedawcy
(Zdjęcie ilustracyjne). Foto: Glow Images/East News

Naszą uwagę przyciągają bardzo często rozsiewające smaczne zapachy dochodzące z restauracji, pubów i ostatnio modnych barbusów czyli barów na kółkach.

Przede wszystkim zwróćmy uwagę czy jest czysto

Joanna Narożniak - rzeczniczka warszawskiego sanepidu radzi, aby przy szukaniu miejsca na posiłek, sprawdzić, czy wokół jest czysto.

Popatrzmy na ręce sprzedawcy, spytajmy o kran z bieżącą wodą

Warto też zwrócić uwagę na ręce sprzedawcy - czy są czyste oraz czy wewnątrz takiego baru na kółkach jest kran i zlew.

Zamawiajmy posiłki najmniej przetworzone

Joanna Narożniak dodaje, że z menu warto wybrać produkty jak najmniej przetworzone albo zmielone. Lepiej unikać: klopsów, mielonych, gołąbków i gulaszu.

REKLAMA

Zwracać też uwagę na świeżość produktów. Nad morzem najlepiej zjeść smażoną rybę lub, wedle upodopania, na przykład kotlet schabowy.

W upale żywność nieodpowiednio przechowywana szybko się psuje. Namnażają się w niej bakterie i łatwo może dojść do zatrucia pokarmowego.

IAR, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej