Dorosłe dzieci
Kończą studia, zdobywają pierwsze doświadczenia, sukcesy zawodowe i nie myślą o tym, by się usamodzielnić. W Polsce rośnie odsetek młodych ludzi, którzy mieszkają z rodzicami.
2014-08-14, 15:17
Posłuchaj
Do niedawna wydawało się, że to zjawisko dotyczy głównie młodych Włochów, którzy żyją w domach wielopokoleniowych. W podobnej sytuacji jest co trzeci Polak między 30 a 35 rokiem życia. W wieku 26-30 lat ten odsetek jest większy i wynosi ponad 40 procent.
W domu najlepiej
Wygoda, brak poczucia odpowiedzialności, sytuacja finansowa są najczęstszymi przyczynami takich decyzji. Najwięcej osób, które nie wyprowadziło się z rodzinnego domu mieszka na wsi.
- Powodów takich sytuacji może być bardzo wiele. Najczęściej wynika to z sytuacji materialnej oraz braku potrzeby usamodzielniania się. Zarówno w Polsce, jak i we Włoszech młodzi żyją z nadopiekuńczymi mamami, które decydują o wszystkim. W takiej sytuacji wyprowadzka z domu bez konkretnego powodu zwyczajnie się nie opłaca – podkreślił na antenie PR24 psycholog Piotr Mosak.
Nowe uczucia, nowy dom
REKLAMA
W dużych miastach wynajęcie mieszkania jest bardzo drogie. Zazwyczaj młodzi ludzie zarabiają za mało, by móc mieszkać samodzielnie. Na wyprowadzkę decydują się przeważnie wtedy, gdy zmienia się ich sytuacja uczuciowa albo gdy na świecie pojawia się dziecko.
- Wyprowadzka z domu rodzinnego bez konkretnego powodu jest nieopłacalna. Zmiana miejsca zamieszkania najczęściej wiąże się ze zmianą pracy lub wraz z pojawieniem się nowej znajomości. Idąc tropem miłości pojawia się chęć wspólnego zamieszkania i założenia rodziny. Podobnie jest z zawieraniem związków małżeńskich. Na zmianę stanu cywilnego decydujemy się zazwyczaj po 30. roku życia – powiedział Piotr Mosak.
Kwestia pokoleniowa
Młodzi ludzie z jednej strony domagają się dużej swobody i prywatności, chcą być równorzędnymi partnerami. Z drugiej zaś oczekują pełnego wsparcia finansowego od rodziców, pomocy w rozwiązywaniu problemów, a także prania i gotowania.
- Jeśli nie ma jakiegoś konfliktu międzypokoleniowego bardzo często zdarza się, że to rodzice zachęcają do tego, by ich dziecko odłożyło decyzję o przeprowadzce na jakiś czas. W przypadku studentów, którzy nie mają jeszcze stałej pracy wynajmowanie mieszkania nie miałoby sensu. Studentów nie byłoby stać na wynajmowanie mieszkania i pełną samodzielność – dodał Gość PR24.
REKLAMA
PR24/PO
REKLAMA