Złoty nie najlepiej zaczął tydzień. Od spadków
Początek poniedziałkowego handlu przyniósł osłabienie złotego. Ekonomiści wskazują, że to skutek m.in. spadku wskaźnika PMI dla polskiego przemysłu oraz konfliktu na Ukrainie. Lepiej radzi sobie warszawska giełda. Po godz. 10.30 euro kosztowało 4,21 zł, a dolar 3,20 zł.
2014-09-01, 12:23
Wyznacznikiem nastrojów na rynkach europejskich jest publikacja indeksów PMI - wskazali w porannym komentarzu analitycy Banku Millennium. Dodali, że w dalszym ciągu silny wpływ na zachowanie inwestorów będą miały czynniki geopolityczne. - Wciąż lepiej powinny natomiast radzić sobie aktywa postrzegane za najbezpieczniejsze, w tym obligacje amerykańskie, frank szwajcarski - dodali.
W poniedziałek Bank HSBC oraz firma Markit poinformowały, że wskaźnik PMI, obrazujący kondycję sektora przemysłowego, wyniósł w sierpniu br. 49,0 pkt.; poziom 50 pkt. stanowi granicę pomiędzy rozwojem sektora, a jego spowolnieniem. W lipcu wskaźnik ten wynosił jeszcze 49,4 pkt. To szósty z rzędu spadek PMI.
Analityczka z DM BGŻ Dorota Sierakowska podkreśliła, że poniedziałkowy handel na rynkach walutowych powinien przebiegać spokojnie. - W USA obchodzone jest Święto Pracy i aktywność inwestorów będzie przytłumiona. Na bardziej znaczące zmiany notowań par walutowych prawdopodobnie trzeba będzie więc poczekać co najmniej do wtorku - stwierdziła.
Inwestorzy z niepokojem patrzą na Ukrainę
- Europejskie giełdy otworzyły się dosyć płasko - informują analitycy XTB. Dodali, że dla inwestorów istotne będą informacje dot. czwartkowych decyzji EBC. - Jakiekolwiek informacje dotyczące dalszych działań ze strony banku centralnego powinny pozytywnie wpłynąć na rynek giełdowy i umożliwić wzrosty na europejskich parkietach - dodali.
Wojna rosyjsko-ukraińska uderzyła w GPW i złotego >>>
W ich ocenie dla inwestorów liczyć się będą także wiadomości napływające z Ukrainy. Po godz. 10.30 WIG30 zyskiwał 0,44 proc., a WIG20 rósł o 0,45 proc. Z kolei niemiecki DAX tracił 0,10 proc., a francuski CAC40 spadał o 0,42 proc. Kolejny dzień zniżkowała giełda w Rosji, gdzie indeks RTS tracił 1,38 proc.
PAP, awi
REKLAMA