Anita Włodarczyk o pobiciu rekordu świata: do trzech razy sztuka
- Nie udało się w Zurychu i w Warszawie, ale udało się w Berlinie. To dla mnie chyba najszczęśliwsze miejsce - mówiła Anita Włodarczyk w rozmowie z Andrzejem Janiszem. Polka została ponownie rekordzistką świata w rzucie młotem.
2014-09-02, 09:00
Posłuchaj
- Nie pierwszy raz byłam w takiej sytuacji. Wiedziałam, że mogę daleko rzucić. Już dwa tygodnie temu na mistrzostwach Europy młot latał daleko - mówiła zadowolona Włodarczyk.
Polka planowała pobić rekord świata już na wcześniejszych zawodach, ale - jak sama powiedziała - "do trzech razy sztuka".
- Nie udało się w Zurychu, nie udało się w Warszawie, ale udało się w Berlinie. To dla mnie chyba najszczęśliwsze miejsce. Niesamowite uczucie znów podbić na Stadionie Olimpijskim w Berlinie rekord świata - zaznaczyła.
REKLAMA
Włodarczyk dodała, że jest pod wrażeniem zachowania berlińskiej publiczności. - Już od pierwszego rzutu strasznie mnie dopingowali. Najbardziej zapamiętałam jednak rundę honorową. Wszyscy wstali z krzeseł i klaskali - podkreśliła.
Największe sukcesy 29-letniej Włodarczyk to: srebrny medal olimpijski (Londyn 2012) oraz trzy złote: mistrzostw świata (Berlin 2009) i Europy (Helsinki 2012, Zurych 2014).
Źródło: /Foto Olimpik/x-news
REKLAMA
mr
REKLAMA