Intymne zdjęcia celebrytów, m.in. Jennifer Lawrence, wyciekły do internetu
FBI rozpoczyna śledztwo w tej sprawie. Może się okazać, że ujawnione teraz fotografie to dopiero początek dużo większej afery.
2014-09-02, 16:30
Posłuchaj
Zdjęcia około 100 kobiet, w różnym stopniu roznegliżowania pojawiły się na portalu 4Chan. Na fotografiach jest cała plejada gwiazd filmu, muzyki i wybiegów m.in.: Jennifer Lawrence, Kirsten Dunst, Amber Heard, Victoria Justice, Krysten Ritter, Mary E. Winstead, Teresa Palmer, Avril Lavigne, Ariana Grande, Kate Upton, Candice Swanepoel, Cara Delevigne.
Jako pierwsze w sieci zaczęły krążyć zdjęcia Jennifer Lawrence. Aktorka potwierdziła ich autentyczność. Część materiałów, zdaniem poszkodowanych, została jednak sfabrykowana. Zdjęcia prawdopodobnie pochodzą z tak zwanej chmury, czyli zewnętrznych serwisów do przechowywania danych, gdzie hakerzy włamali się na konta celebrytów.
- Niewykluczone, że w Rosji udostępniono narzędzie do automatycznego odgadywania haseł; był to atak znany jako ‘'brutalna siła’' - tłumaczy BBC ekspert z portalu technologicznego Re-Code, Arik Hesseldahl.
REKLAMA
Użytkownicy 4chan donoszą, że haker publikował pod pseudonimem "original guy" i twierdził, że wykradzenie zdjęć to efekt kilku miesięcy wytężonej pracy wielu ludzi. Na tej podstawie pojawiają się podejrzenia, że ujawnione teraz materiały to dopiero wierzchołek góry lodowej.
Źródło: CNN Newsource/x-news
Eksperci przypominają, że elektroniczne hasła dostępu, by były bezpieczniejsze, powinny być długie i skomplikowane.
REKLAMA
IAR, fc
REKLAMA