Aktualne wydarzenia z kraju i ze świata komentuje Anatol Arciuch

Zbliżająca się dymisja rządu, działania Jarosława Kaczyńskiego po nominacji Donalda Tuska na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej i ustalenia szczytu NATO. To główne tematy, które w Polskim Radiu 24 komentował Anatol Arciuch, publicysta.

2014-09-04, 20:50

Aktualne wydarzenia z kraju i ze świata komentuje Anatol Arciuch
. Foto: Paweł Jakubicki

Posłuchaj

04.09.14 Anatol Arciuch: „Ewa Kopacz jest namaszczona przez Donalda Tuska (…)”
+
Dodaj do playlisty

Rząd ma podać się do dymisji najwcześniej pod koniec przyszłego tygodnia. Nadal nie wiadomo, kto zostanie nowym premierem. Najczęściej wskazuje się na marszałek Ewę Kopacz, ale możliwe, że kandydatem, którego wskaże prezydent będzie minister obrony, Tomasz Siemoniak.

– Do Siemoniaka mam dwa podstawowe zastrzeżenia. Po pierwsze, jest to człowiek praktycznie nieznany, a po drugie, zupełnie pozbawiony charyzmy. A nowy premier będzie musiał poprowadzić Platformę do najbliższych wyborów. Minister do tej pory wsławił się tylko tym, że jest bardzo lojalnym człowiekiem NATO. To budzi zaufanie Amerykanów, ale nie polskiej opinii publicznej – powiedział w PR24 Anatol Arciuch.

Strategia Jarosława Kaczyńskiego

Objęcie przez Donalda Tuska funkcji szefa Rady europejskiej i zmiana na stanowisku premiera tworzy nową sytuację również dla polityków opozycyjnych. Jaką strategię przyjmie Jarosław Kaczyński przed zbliżającymi się wyborami?

– Kaczyński teraz przeszedł na pozycję męża stanu, który troszczy się o Polskę, bo Tusk zostawił po sobie dramatyczną sytuację, zgliszcza, a Rosja tylko czyha jak nas zniewolić. Dlatego całkiem wyraźnie mówi, że cały naród musi się zgromadzić wokół niego – stwierdził Komentator PR24.

Ustalenia szczytu NATO

Według nieoficjalnych informacji, na szczycie NATO w Newport ma zostać podjęta decyzja o rozmieszczeniu dodatkowych wojsk w krajach tzw. flanki wschodniej, między innymi w Polsce. Sekretarz Generalny, Anders Fogh Rasmussen stwierdził, że NATO nie może dostarczać broni na Ukrainę, ale mogą to robić indywidualnie państwa członkowskie.

– Ta pomoc ma być udzielona dopiero po wygaszeniu konfliktu. Ale wówczas może już nie być komu pomagać, więc trzeba to robić teraz. Jest oczywiste, że NATO jako całość nie może pomóc. Pomoc dla kraju spoza sojuszu i to kraju graniczącego bezpośrednio z Rosją to byłoby naruszenie postanowień i casus belli dla Rosjan – powiedział Anatol Arciuch.

AM

Polecane

Wróć do strony głównej