"Market Garden" – największa akcja powietrzno-lądowa II wojny światowej
– Operacja desantowa pod Arnhem miała za zadanie przyspieszyć klęskę Niemiec już do końca grudnia 1944 roku. W tym celu, w Holandii zrzucono 30 tysięcy żołnierzy amerykańskich i brytyjskich – słyszymy w audycji Jacka Stawiskiego z 1994 roku.
2017-09-17, 06:04
Posłuchaj
17 września 1944 rozpoczęła się operacja "Market Garden". W największej akcji desantowej II wojny światowej, obok oddziałów USA i Wielkiej Brytanii, brali udział polscy spadochroniarze.
Powstrzymać Niemców
Nadrzędnym celem Brytyjczyków było zdobycie mostu na Renie pod Arnhem, a następnie przejście przez niego w ciągu 48 godzin i zaatakowanie oddziałów niemieckich. Cała operacja nosiła kryptonim "Market Garden". Mimo heroicznej postawy żołnierzy niestety zakończyła się klęską.
Polski udział
4 dni po rozpoczęciu operacji "Market Garden" do działań desantowych dołączyła 1. Samodzielna Brygada Spadochronowa pod dowództwem gen. Stanisława Sosabowskiego.
REKLAMA
– Zdobycie tych kilku mostów na Renie ułatwiłoby i przyspieszyło przesuwanie się sił aliantów przeciw Niemcom – tłumaczył kapitan Zbigniew Bossowski, który walczył pod Arnhem. – Most w Arnhem był najważniejszy, ale akcja była nieudana. Nikt nie przyszedł z pomocą.
Zadanie okazało się zbyt ambitne. Brakowało niezbędnego sprzętu, nie było wystarczającej liczby samolotów, które mogłyby transportować desant powietrzny. Spadochroniarze skakali etapami, co zmniejszyło efekt zaskoczenia.
Klęska
REKLAMA
Anglików, którzy już w odwrocie musieli ponownie przedostać się przez Ren osłaniali Polacy. Dla naszych żołnierzy nie starczyło miejsca w łodziach przeprawowych i w większości dostali się oni do niewoli.
– Miałem nadzieję, skacząc w Arnhem, że wreszcie będę brał udział w jakiejś zwycięskiej bitwie, bo w Polsce dostałem w skórę podczas kampanii wrześniowej – wspominał kpt. Zbigniew Bossowski. – Niestety i tu się nie udało. Ale polska brygada, skacząc na południowym brzegu Renu "oczyściła" to miejsce z Niemców i Anglicy mogli się przynajmniej w miarę bezpiecznie wycofać.
W całej operacji zginęło, zaginęło lub zostało ciężko rannych prawie 17 tys. aliantów. Straty niemieckie szacuje się na 9-10 tys.
Posłuchaj wspomnień kapitana Zbigniewa Bossowskiego o akcji "Market Garden".
REKLAMA
mb
REKLAMA