OBWE oraz wojskowi Rosji i Ukrainy zaczynają monitoring rozejmu

Jeżeli zawieszenie broni będzie przestrzegane przez co najmniej 24 godziny, wtedy obydwie strony mają wycofać ciężką artylerię o 15 kilometrów z każdej strony frontu.

2014-10-01, 08:37

OBWE oraz wojskowi Rosji i Ukrainy zaczynają monitoring rozejmu
Żołnierze przy szpitalu wojskowym w okolicy miasta Swatowo w obwodzie ługańskim. Foto: PAP/EPA/KONSTANTIN GRISHIN

Posłuchaj

Relacja Piotra Pogorzelskiego z Kijowa (IAR): żołnierze Ukrainy, Rosji i OBWE zaczynają monitoring rozejmu
+
Dodaj do playlisty

Na wschodniej Ukrainie rozpoczynają działalność specjalne grupy obserwatorów. W ich skład wchodzą ukraińscy i rosyjscy wojskowi oraz eksperci OBWE.

WOJNA NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

Rozmowy na temat organizacji pracy grup trwają od końca ubiegłego tygodnia. Mają one reagować na terenie działań wojennych na wszelkie przypadki naruszeń zawieszenia broni, które ogłaszano już oficjalnie co najmniej dwukrotnie 5 i 19 września.

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Łysenko poinformował, że kilka grup ma przystąpić do pracy w środę. W skład każdej z nich wchodzi po sześciu wojskowych Ukraińców i Rosjan i 2-3 przedstawicieli OBWE. Grupy będą jeździć na patrole wzdłuż linii frontu po jego obydwu stronach.

REKLAMA

20 tysięcy żołnierzy Rosji przy granicy Ukrainy

Setki rosyjskich żołnierzy, w tym sił specjalnych, w dalszym ciągu znajdują się we wschodniej Ukrainie, gdzie w minionych dniach dochodziło do naruszenia kruchego zawieszenia broni – o tym mówił we wtorek rzecznik NATO Jay Janzen.
- Od początku rozejmu (5 września) nastąpił znaczący odwrót konwencjonalnych sił rosyjskich z Ukrainy. Jednak setki rosyjskich żołnierzy, w tym sił specjalnych, w dalszym ciągu znajdują się na Ukrainie - wskazał.
Rzecznik dodał, że NATO nie zaobserwowało "dalszej redukcji bojowych sił rosyjskich na Ukrainie od tygodnia". Ponadto według Janzena ok. 20 tys. rosyjskich żołnierzy w dalszym ciągu stacjonuje w Rosji w pobliżu granicy ze wschodnią Ukrainą. NATO od lipca określa ich liczebność na tym samym poziomie.
Pod koniec sierpnia Sojusz Północnoatlantycki informował o "ponad tysiącu" rosyjskich żołnierzy, biorących udział w walkach na wschodzie Ukrainy. Opublikowano wówczas zdjęcia satelitarne, które miały ukazywać operacje rosyjskich jednostek na ukraińskim terytorium.

IAR/PAP/agkm

''

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej