W Bośni i Hercegowinie znowu będą rządzić nacjonaliści
Według częściowych wyników niedzielnych wyborów powszechnych w Bośni i Hercegowinie, przedstawicielami poszczególnych narodowości w trzyosobowym prezydium państwa zostaną zapewne politycy nacjonalistyczni z rozbieżnymi wizjami przyszłości kraju.
2014-10-13, 19:30
Posłuchaj
Doktor Marko Babić z UW m.in. o sytuacji po wyborach w Bośni i Hercegowinie (Jedynka/Więcej świata)
Dodaj do playlisty
Z dotychczas przeliczonych głosów najwięcej padło ich na Bakira Izetbegovicia, Dragana Czovicia i Żeljkę Cvijanović, którzy ubiegają się odpowiednio o przedstawicielstwo Muzułmanów (Bośniaków), Chorwatów i Serbów w prezydium.
Izetbegović opowiada się za Bośnią jako silnym, jednolitym państwem. Koncepcji tej nie popierają jego potencjalni partnerzy w prezydium. Czović chce formalnego wyodrębnienia chorwackiej części obecnej federacji muzułmańsko-chorwackiej. To jedna z dwóch części składowych Bośni i Hercegowiny. Drugą jest Republika Serbska (RS).
Obecna premier RS Cvijanović postuluje całkowity podział państwa.
PAP/iz
REKLAMA
REKLAMA