Tragedia pod Annapurną. Trwa akcja ratunkowa

Do 32 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych lawin, które zeszły w nepalskich Himalajach. Zginęło co najmniej 2 obywateli Polski, co potwierdziło już MSZ

2014-10-16, 08:32

Tragedia pod Annapurną. Trwa akcja ratunkowa

Posłuchaj

Lawina na najpopularniejszej trasie w Himalajach - relacja Pawła Pawlicy (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Akcję ratowniczą wstrzymano po południu z powodu zapadającego zmroku i silnych opadów śniegu.

W lawinie w okolicach Annapurny, zginęło co najmniej 24 osób, w tym 12 obcokrajowców. Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski potwierdził na jednym z portali społecznościowych, że wśród ofiar jest 2 Polaków.

Lawiny zeszły w dystryktach Manang i Mustang. Jak podają lokalne media w dystrykcie Mustang odnaleziono ciała trzech Polaków, trzech obywateli Izraela i Wietnamczyka. W dystrykcie Manang zginęło zaś 4 obywateli Kanady i obywatel Indii. Na miejscu wciąż trwają poszukiwania ofiar. Dane o obywatelach Polski weryfikowane są przez konsulat w New Delhi. Sytuację Polaków na miejscu wyjaśnia szef polskiej placówki dyplomatycznej w Indiach, akredytowany także w Nepalu.

W związku z wydarzeniami w Nepalu, ministerstwo spraw zagranicznych uruchomiło infolinię dla rodzin poszkodowanych. Numer infolinii to + 48 22 523 88 80.

W chwili przejścia lawiny w rejonie Annapurny było około 150 osób. Z większością z nich nie ma kontaktu. Trekking jednej z przebywających tam grup zorganizowało krakowskie biuro podróży. Jego szef Artur Ragan powiedział w środę, że nie ma kontaktu z 2 z 7 osób, uczestniczących w wyprawie. Pozostałe osoby są bezpieczne w hotelu w miejscowości Muhtinath.

REKLAMA

Źródło: TVN24/x-news

Himalaista Leszek Cichy zaznaczył, że akcja ratunkowa po wznowieniu będzie bardzo trudna. Może potrwać kilka dni. Uratowanie osób, które porwała lawina, po tak długim czasie jest prawie niemożliwe. Zdaniem himalaisty, prowadząca akcję ratunkową nepalska armia może mieć problem z dotarciem do miejsca tragedii, dlatego w pierwszej kolejności poszkodowanym powinni pomagać ci, którzy ocaleli. Mało prawdopodobne jest, aby przy tak złej pogodzie jaka panuje tam obecnie możliwe było wykorzystanie helikopterów, nie wiadomo też, czy uda im się wylądować odpowiednio blisko miejsca tragedii.

REKLAMA

Film: Artur Ragan, biuro podróży Gaudeamus Travel/ Źródło: TVN24/x-news

Walenty Fiut podkreśla potrzebę jak najszybszego dotarcia do zaginionych po przejściu lawiny w okolicach Annapurny. Szybka akcja zwiększa szanse na ich przeżycie. Himalaista mówi, że nigdy nie można tracić nadziei na odnalezienie zaginionych w lawinie, ponieważ niektórzy mogą przebywać w takim miejscu pod śniegiem, gdzie jest dostęp do tlenu. Szlak wokół Annapurny należy do bezpiecznych, ale zejście lawiny nigdy nie można wykluczyć - dodaje.

IAR/aj/pp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej