Prezes SKOK-ów: nigdy nie chcieliśmy być bankami
Prezes Zarządu Krajowego SKOK Rafał Matusiak uspokaja – członkowie SKOK-ów mogą spać spokojnie. Wszystkie funkcjonujące obecnie Kasy świadczą na co dzień swoje usługi, a depozyty członków są chronione na takich samych zasadach jak w bankach przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny.
2014-10-23, 22:01
Posłuchaj
Pytany, czy Kasy mogą zacząć działać na podobnych zasadach jak banki spółdzielcze odpowiada, że nigdy jego instytucja nie była zainteresowana tym, aby SKOK-i zamienić w banki, które działają na zupełnie innych zasadach.
SKOK-i są dla niezamożnych
Jak tłumaczy prezes, misją SKOK-ów jest docieranie do mniej zamożnych osób. Jak podkreśla, kasy nie działają dla maksymalizacji zysku, tylko po to aby dotrzeć z godziwą usługą finansową do zwykłego człowieka, który jest w trudnej sytuacji.
Rola spółek w SKOK-ach
Prezes odpowiadając na pytanie, jak wytłumaczyć zarzut KNF, że w ubiegłym roku przetransferowano 83 mln zł do spółki SKOK Holding w Luksemburgu wyjaśnia, że nie rozumie określenia przetransefowano. – Wokół systemu SKOK-ów funkcjonują spółki, które zostały powołane do tego aby mogły świadczyć usługi na rzecz tych Kas. Gdyby ich nie było, musiałyby nabywać usługi u innych zewnętrznych podmiotów. I dzięki efektowi skali jesteśmy w stanie te usługi dostarczać po cenach konkurencyjnych w stosunku do otoczenia – mówi Matusiak.
SKOK-i wyprowadzają zyski do Luksemburga. Ekspert: Kasy trzeba będzie naprawić
REKLAMA
Jak zaznacza, w tym roku dzięki potencjałowi zgromadzonemu w tych spółkach można było do Kasy Krajowej pozyskać dodatkowe środki poza funduszem stabilizacyjnym na pomaganie Kasom, w wysokości 90 mln zł.
SKOK-i dyskryminowane przez państwo polskie
Pytany o przyszłość SKOK-ów, prezes Matusiak mówi, że zależy ona od tego, czy przestaną one być dyskryminowane przez państwo polskie.
Za taką dyskryminację uznaje ogromną, wg niego, zmienność przepisów prawa, jego niestabilność, wykorzystywanie w stosunku do SKOK-ów przepisów, które są zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego oraz niezwykle trudne relacje z nadzorem. Ten, według Rafała Matusiaka, nie ogląda się na argumenty SKOK-ów, nie daje możliwości ich przedstawienia i następnie podejmuje decyzje bardzo krzywdzące.
Jak podkreśla prezes, Kasy podejmują olbrzymi wysiłek restrukturyzacyjny, w którym na pewno nie pomoże czwarte już rozporządzenie, które będzie obowiązywać od stycznia 2015 r. regulujące w nowy sposób zasady rachunkowości w Kasach.
REKLAMA
– Skutek będzie taki, że te Kasy, które napisały programy naprawcze, będą musiały dokonać kolejnego przeglądu i wykonać tę pracę od nowa. Jeśli chcemy aby Kasy dokonały restrukturyzacji, musimy mieć na to czas – mówi prezes Matusiak.
Dominik Olędzki, jk
REKLAMA