Komornik we "Wprost". Roman Giertych walczy z tygodnikiem
Były wicepremier Roman Giertych walczy z tygodnikiem "Wprost". Sąd zdecydował o zajęciu około 100 tysięcy złotych na poczet przyszłej kary za publikację dotyczącą adwokata - podaje IAR.
2014-10-29, 21:38
Posłuchaj
Chodzi o rozmowę, którą nagrał Piotr Nisztor, piszący wówczas książkę o Janie Kulczyku. Miało z niej wynikać, że Giertych chciał kupić książkę, by potem szantażować Kulczyka i innych biznesmenów, na których Nisztor miał zbierać haki. Takie było też przesłanie okładkowej publikacji ”Wprost”, w której były szef LPR przedstawiony był jako przestępca a Nisztor jako uczciwy dziennikarz.
Oburzony prawnik wystąpił na drogę sądową. Jak podaje IAR sąd stwierdził, że Roman Giertych "uprawdopodobnił swoje roszczenie" i wykazał, że nagranie pozyskano "w sposób bezprawny". - Teraz tygodnik musi zapłacić 200 tysięcy. Ponieważ redaktor naczelny nie zapłacił i odmówił przyjęcia dokumentu o zajęciu konta, komornik rozpoczął egzekucję - poinformował IAR mecenas Giertych. Pytany co jeśli nie uda się zająć całej kwoty odpowiedział, że będzie zajmowany sprzęt w redakcji.
Oprócz pieniędzy adwokat domaga się przeprosin. Jak mówi, nie chodzi o walkę z dziennikarzami, a napiętnowanie praktyk, których dopuściła się redakcja "Wprost".
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
IAR/aj
REKLAMA