Czy kolej się wykolei?
W Polsce sto miast powyżej 10 tys. mieszkańców nie ma czynnego połączenia kolejowego. Prezes UTK zatwierdził nowy cennik PKP PLK i mimo szeregu krytycznych uwag i opinii stawki za bilety wzrosną. Kolej traci na konkurencyjności, a związkowcy protestują i straszą strajkiem.
2014-11-07, 11:42
Posłuchaj
W Polsce sto średniej wielkości miast pozbawionych jest czynnego połączenia kolejowego. To ewenement nie tylko na skalę europejską, ale także wśród państw byłego bloku radzieckiego. Dla dr Jakuba Majewskiego zjawisko degradacji polskiej kolei jest bardzo niepokojące.
– W innych krajach naszego regionu kolej wciąż ma się dobrze, a w Polsce kolej uległa zmarginalizowaniu. Jeśli widzimy, że na Słowacji i w Czechach kolej jest lepsza niż u nas, to mamy co przemyśleć. Kupujemy 20 składów Pendolino, a nie widzimy, że potrzebne są setki pociągów regionalnych, które budują faktyczną wartość dla klienta – mówił prezes Fundacji ProKolej.
Ceny biletów idą w górę
Pod koniec października, z dwutygodniowym opóźnieniem, Prezes UTK zatwierdził cennik PKP PLK na przyszły rozkład jazdy. Mimo szeregu krytycznych uwag i opinii przewoźników stawki pójdą w górę. W ocenie ekspertów kolej straci kolejną szansę na odbudowę swojej konkurencyjności. Gość PR24 wyjaśniał przyczyny protestów przeciw podwyżkom cen.
– Wspomniany cennik stanowi koszt uruchomienia połączenia kolejowego. W Polsce jest to bardzo wysoka cena i za nami jest tylko Słowacja, a jakość infrastruktury jest nieporównywalna. W Niemczech za cztery euro dostajemy możliwość jechania po linii z prędkością 160-200 km/h z bardzo nowoczesnymi systemami. Natomiast w Polsce za tę samą cenę wleczemy się 50 km/h i korzystamy ze zdewastowanych i nieremontowanych peronów – tłumaczył dr Jakub Majewski.
REKLAMA
Prezes Fundacji ProKolej jest zdania, że sytuację na polskiej kolei uzdrowiłoby złamanie monopolu jednego przewoźnika na rynku. Konkurencja zrodziłaby potrzebę efektywniejszego wykorzystania przyznawanych dotacji.
– Sprawdzonym modelem rozwiązania problemów dysponowania finansami jest otworzenie rynku kolejowego. Działanie tego typu przyniosło efekty w Europie zachodniej. Wprowadźmy na rynek kilku przewoźników i zobaczmy, który najlepiej wykorzysta przyznane dotacje – powiedział dr Jakub Majewski.
PR24/GM
Polecane
REKLAMA