Nielegalne wyścigi rowerów organizowane w Barcelonie
Wydarzenie potocznie zwane "Rywalizacją ulicznych kotów"organizowane jest co roku w Hiszpanii. Zawody są szczególnie intrygujące, ponieważ uczestniczące w nich rowery nie mają ani przerzutek ani hamulców.
2014-11-07, 14:00
Posłuchaj
Wyścigi uliczne koty w Barcelonie - Relacja Ewy Wysockiej (IAR)
Dodaj do playlisty
Cała trasa przejazdu liczy od 40 do 70 km. Uczestnicy nie muszą zwracać uwagi na przepisy drogowe, aby dojechać do mety. O dokładnym szlaku, rowerzyści dowiadują się przed samym startem, aby nikt nie mógł zapobiec wyścigowi.
Przechodnie i kierowcy co roku skarżą się, że "uliczne koty" jeżdżą na czerwonym świetle, pod prąd, tunelami, po chodnikach, a nawet po torach kolejowych.
Policja obiecuje zwiększyć kontrole. Jednak przyznaje, że nie jest to łatwe. Ścigający się nie jeżdżą w grupie i nie noszą przy sobie dokumentów. A po zatrzymaniu argumentują, że bardzo się spieszyli.
kz, IAR
REKLAMA