Kaczyński nie chce być prezydentem. "Wolałbym być premierem"
- Mając do wyboru stanowisko prezydenta i premiera, z różnych względów, wolałbym być premierem - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.
2014-11-12, 15:48
We wtorek Kaczyński ogłosił, że kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta jest Andrzej Duda.
Prezes PiS był pytany podczas konferencji w Jarosławiu, dlaczego on sam nie wystartuje w wyborach prezydenckich. Jak mówił, nie ma obowiązku kandydowania na prezydenta. - Nie można być jednocześnie prezydentem i premierem. Mając do wyboru stanowisko prezydenta i premiera, z różnych względów, wolałbym być premierem. To jedyna odpowiedź - powiedział.
Jak dodał, wierzy, że Andrzej Duda wygra te wybory. - Przypomnę, a to można sprawdzić, że mniej, więcej w takiej samej odległości czasowej od wyborów prezydenckich, jaka jest w tym momencie, mój świętej pamięci brat miał poparcie poniżej 10 procent, a mimo wszystko wygrał. Nie ma planów minimum, jest tylko plan maksimum - powiedział.
Kontrkandydatem Lecha Kaczyńskiego w wyborach, jakie się odbyły w 2005 roku był Donald Tusk. Wszystko wskazuje na to, że Duda zmierzy się w wyścigu do Pałacu Prezydenckiego z jego obecnym gospodarzem - Bronisławem Komorowskim. Prezydent zapowiedział, że nie zamierza spieszyć się z ogłaszaniem decyzji o stracie w wyborach. - Ogłoszę decyzję jak najpóźniej - dodał.
- Być może ma jakieś opory. Bardzo wielu kandydatów PO w wyborach samorządowych występuje nie z komitetów PO, ale z innych, być może prezydent nie chce wystąpić jako kandydat PO, tylko niezależny, w tej chwili jeszcze tego nie wiemy - komentował prezes PiS.
Wybory mają się odbyć w maju 2015 roku.
PAP/asop
REKLAMA
REKLAMA