Krzysztof Lorentz: „Wynik wyborów ustalają ludzie, nie komputery"
16 listopada odbędą się wybory samorządowe, w których Polacy wybiorą swoich nowych przedstawicieli do rad gmin, miast czy województw. Gość PR24 Krzysztof Lorenz mówił, o tym jakie znaczenie mają najbliższe wybory i na jakich zasadach się one odbędą.
2014-11-13, 14:26
Posłuchaj
W najbliższą niedzielę wybierzemy przedstawicieli Rady Gmin, Rady Powiatów, sejmików województw oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. W Polsce jest 2,5 tysiąca gmin i ponad 300 powiatów. W sumie kilkadziesiąt tysięcy mandatów.
Krzysztof Lorentz z Krajowego Biura Wyborczego powiedział w Polskim Radiu 24, że są okręgi, w których do udziału w wyborach został zgłoszony tylko jeden kandydat – Istnieją miejsca, w których niektóre głosowania nie zostaną przeprowadzone. Zdarzają się przypadki, w których na każdego kandydata przypada jeden mandat – podkreślił Gość PR24.
- W niektórych okręgach wybory do Rady Gmin się nie odbędą. Jeśli w okręgach jednomandatowych został zgłoszony tylko jeden kandydat to właśnie zostaje on wybrany bez głosowania – dodał Krzysztof Lorentz.
Gość PR24 jednocześnie zaznaczył, że sytuacja jest nieco inna kiedy na stanowisko wójta, burmistrza czy prezydenta miasta jest tylko jeden kandydat. – Wybór organu wykonawczego wymaga bezwzględnej większości głosów, dlatego w takich sytuacjach, mimo jednego kandydata, przeprowadza się głosowanie. W takich sytuacjach wyborcy głosują za lub przeciw wyborowi tej jedynej kandydaturze – wyjaśnił Krzysztof Lorentz.
REKLAMA
Ważny głos
Wyborcy otrzymają trzy lub cztery karty do głosowania. Wójtów, burmistrzów i prezydentów miast wybieramy w systemie większościowym. Inaczej jest w przypadku wyborów do rad miast i gmin.
- W gminach, które są miastami na prawach powiatu wybory do Rady Miasta odbywają się w systemie proporcjonalnym. Karta będzie miała formę broszury. Na każdej stronie będzie lista kandydatów zgłoszona przez Komitet Wyborczy. W pozostałych gminach wybory odbywają się w systemie większościowym – podkreślił Gość PR24.
Przewodniczący PKW Stefan Jaworski obawia się, że system informatyczny Komisji nie będzie działał sprawnie w dniu wyborów samorządowych. Firma, która przygotowała oprogramowanie systemu, zapewnia, że nie będzie żadnych problemów. Podobne życzenie wyraził szef PKW, który podkreślił, że cały czas trwają testy i są usuwane usterki systemu. Andrzej Kaźmierski ocenił w PR24, że samo oprogramowanie nie jest skomplikowane, ale problemem może być jego niezawodność.
– System działa okazjonalnie, czyli raz i w tym czasie nie może ulec awarii. Systemy działające stale podlegają codziennej weryfikacji, a ten jest weryfikowany raz na kilka lat – wyjaśniał ekspert systemów informatycznych.
REKLAMA
PR24/Paulina Olak
Polecane
REKLAMA