W kilku miastach już wiadomo kto będzie prezydentem. Inne czekają na dogrywkę

Posłuchaj

Według danych, podanych przez Państwową Komisję Wyborczą po 9 udało się podliczyć prawie 82 tysiące protokołów z ponad 123 tysięcy, które spłynęły/IAR

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Jak poinformował na konferencji szef Państwowej Komisji Wyborczej, sędzia Stefan Jaworski, w niektórych miastach przeliczono już wszystkie głosy, między innymi w Lublinie i Białymstoku. W tym pierwszym władzę utrzyma Krzysztof Żuk, którego poparło nieco ponad 60 procent wyborców, w związku z czym druga tura nie będzie potrzebna.

Władza pozostanie też w rękach dotychczasowych prezydentów Rzeszowa i Torunia. W stolicy Podkarpacia przeliczono prawie 99 procent głosów, a Tadeusz Ferenc ma na razie 66,31 procent poparcia. PKW ogłosiła go zwycięzcą, podobnie jak Michała Zaleskiego w Toruniu. Ten ostatni otrzymał ponad 70 procent przy 91 procent przeliczonych protokołów. Podobnie było w Kielcach, gdzie Wojciech Lubawski dostał 55,68 procent przy prawie 96 procent przeliczonych głosów. W Gorzowie Wielkopolskim prezydentem pozostanie Jacek Wójcicki. Przy 98,5 zatwierdzonych protokołów poparło go ponad 60 procent wyborców.

Wszystkie głosy przeliczono w Białymstoku. Tam Tadeusz Truskolaski otrzymał 49,37 procent i w drugiej turze zmierzy się z Janem Dobrzyńskim - 34,16 procent. Dogrywka będzie też prawdopodobnie w Warszawie, Gdańsku, Bydgoszczy, Katowicach, Olsztynie, Opolu, Szczecinie i Wrocławiu.

W stolicy przeliczono na razie ponad 30 procent głosów i na razie zanosi się na drugą turę. Hanna Gronkiewicz-Waltz ma 45,37 procent poparcia, a Jacek Sasin - 29,09 procent. Podobne proporcje są w Gdańsku między Pawłem Adamowiczem - 45,84 procent, a Andrzejem Jaworskim - 26,37 procent. Przeliczono tam ponad 91 procent głosów. We Wrocławiu - tylko 33,11 procent.

Na razie Rafał Dutkiewicz ma 40,82 procent poparcia, a jego rywalka - Mirosława Stachowiak-Różecka - 27,45 procent. W Poznaniu komisje policzyły ponad 77 procent kart i na razie dotychczasowy prezydent Ryszard Grobelny ma 28,46 procent poparcia, a Jacek Jaśkowiak - 21,5 procent. W Krakowie przeliczono nieco ponad połowę głosów - na tej podstawie Jacek Majchrowski dostał 39,37 procent poparcia, a Marek Lasota - 26,76 procent. W Łodzi przeliczono zaledwie 2,63 procent głosów. Na razie dotychczasowa prezydent Hanna Zdanowska ma nieco ponad 52 procent poparcia.

W Trójmieście na stanowisku pozostaną: Wojciech Szczurek w Gdyni i Jacek Karnowski w Sopocie. Jak wynika z wciąż jeszcze niepełnych danych dotychczasowy prezydent Gdyni otrzymuje 79,05% poparcia, a prezydent Sopotu 53% głosów.
Dogrywka szykuje się w Słupsku. Będzie to poselski pojedynek, w którym zmierzą się Zbigniew Konwiński z Platformy Obywatelskiej oraz Robert Biedroń z Twojego Ruchu.

W Krośnie urzędujący od 2002 roku prezydent Krosna, startujący z własnego komitetu - Piotr Przytocki, został wybrany z poparciem na poziomie 70,24 procent. Pokonał kandydata Prawa i Sprawiedliwości Pawła Krzanowskiego (z 22,72 proc. poparcia) oraz członkinię Platformy Obywatelskiej, reprezentującą własny komitet wyborczy Małgorzatę Szybiak - (7,04 proc.).

Na stanowisku pozostanie także obecny prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej z PO. W pierwszej turze uzyskał aż 83,99 procent głosów - wynika z oficjalnych danych Miejskiej Komisji Wyborczej.  Szełemiej pokonał kandydata PiS Piotra Sosińskiego.

Druga tura wyborów prezydentów miast odbędzie się 30 listopada.

Nowe rozdanie polityczne w samorządach>>>

IAR/iz