Awaria na Podlasiu zażegnana. Prąd jest w niemal wszystkich gospodarstwach
Pracowity weekend mieli energetycy w Podlaskiem. Prądu nie było w niemal 40 tysiącach gospodarstw. Zdecydowaną większość awarii udało się już usunąć.
2014-11-24, 10:27
Posłuchaj
Pracowity weekend mieli energetycy w Podlaskiem. Prądu nie było w niemal 40-stu tysiącach gospodarstw. Zdecydowaną większość awarii udało się już usunąć, problem dotyczy jeszcze pojedynczych domów.
Wszystko przez mokry i ciężki śnieg. Pod jego naporem łamały się gałęzie drzew, które zrywały linie energetyczne. Najwięcej awrii było w sobotę przed południem - wówczas prądu nie było w 38-miu tysiącach gospodarstw w okolicach Białegostoku, Bielska Podlaskiego i Białowieży.
Usuwanie awarii było bardzo trudne, ponieważ energetycy pracowali w Puszczy Knyszyńskiej i Augustowskiej oraz na bagnistych terenach Biebrzańskiego Parku Narodowego. Odnalezienie pozrywanych linii utrudniały też gęste mgły.
Jak poinformowała Agnieszka Tyszkiewicz z białostockiego oddziału PGE Dystrybucja, najwięcej pracy energetycy mają jeszcze w okolicach Gródka. - Tam na podmokłym terenie natrafiono na liczne żeremia bobrów - spowolniło to przywrócenie dostaw energii elektrycznej okolicznym mieszkańcom - powiedziała.
Według danych PGE Dystrybucja, bez prądu jest w Podlaskiem jeszcze kilkuset odbiorców, ale w wielu miejscach to pojedyncze przyłącza do domów. Według definicji energetyków, "wyłączenia nie mają charakteru awarii masowych".
W poniedziałek również będzie padał śnieg, ale już nie tak intensywnie, jak to było w nocy z piątku na sobotę.
IAR, PAP, bk
REKLAMA