Polskie pododdziały pancerne w tymczasowej szpicy NATO? Minister Siemoniak zabrał głos
Polska zgłosiła do sił natychmiastowego reagowania NATO pododdziały pancerne. Decyzji w sprawie składu tymczasowej szpicy można oczekiwać w lutym - powiedział w środę w stolicy Arabii Saudyjskiej wicepremier, minister obrony Tomasz Siemoniak.
2014-12-03, 23:18
Posłuchaj
- Zgłosiliśmy pewne elementy należące do sił odpowiedzi NATO. Potwierdzam, że w tymczasowej szpicy mogą się znaleźć pewne elementy naszych jednostek pancernych - zaznaczył Siemoniak. Przypomniał, że jest to część deklaracji złożonej wiosną w reakcji na kryzys na Ukrainie. Polska zgłosiła wtedy gotowość wydzielenia do sił natychmiastowego reagowania pododdziałów wojsk pancernych, chemicznych i specjalnych.
KRYZYS NA UKRAINIE: SERWIS SPECJALNY
Wicepremier wyraził satysfakcję z wtorkowej deklaracji dotyczącej powołania tymczasowej szpicy, "bo trzeba działać tu i teraz, a nie czekać". - Natomiast spodziewam się, że decyzje zapadną w lutym. (…) Deklaracja dotyczy tymczasowych sił natychmiastowego reagowania. Różne państwa zgłosiły swoje komponenty, wyodrębnione z sił odpowiedzi - NRF. To potwierdzenie, że rok 2015 to rok kontynuacji ciągłej rotacyjnej obecności, czyli ćwiczeń wojsk amerykańskich i innych, także w Polsce. Deklaracja to także potwierdzenie, że NATO chce rozmieszczać na wschodzie elementy dowodzenia - podkreślił.
NATO utworzy tymczasowe siły szybkiego reagowania w 2015 roku >>>
REKLAMA
Jak dodał, deklaracja ministrów spraw zagranicznych "pokazuje tempo pracy i to, że gremia polityczne dopingują wojskowych do działania". - Chcemy, żeby docelowa szpica była porządnie przygotowana, także pod względem sprzętu i infrastruktury, ale sytuacja bezpieczeństwa nakazuje działania szybkie, dobrze więc, że jest idea tymczasowej szpicy. Wszystko, co zwiększa obecność wojskową NATO w Polsce, jest dla nas dobre - ocenił.
Ustalenia z Newport
Sformowanie szpicy - sił natychmiastowego reagowania - zdolnych do działania w ciągu kilkudziesięciu godzin, zwłaszcza na obrzeżach NATO, to jedno z postanowień szczytu Sojuszu w Newport. Jak poinformował we wtorek sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, ministrowie spraw zagranicznych państw członkowskich na spotkaniu w Brukseli zgodzili się na tymczasowe rozwiązanie dotyczące szpicy - w skład sił natychmiastowego reagowania mają wejść przede wszystkim żołnierze z Niemiec, Holandii i Norwegii.
Źródło: TVN24/x-news
REKLAMA
Dowództwo tymczasowej szpicy miałoby znajdować się w Muenster. Minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna powiedział, że Polska wydzieli do tych sił pododdział wojsk pancernych.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
PAP/aj
REKLAMA