Hiszpańska policja walczy z "grzybowymi mafiami"
"Grzybowymi mafiami" określane są zorganizowane grupy grzybiarzy, które przeczesują lasy. Dziennie są w stanie zebrać nawet tonę grzybów, które potem sprzedają hurtowniom i prywatnym odbiorcom.
2014-12-08, 16:20
Posłuchaj
W większości hiszpańskich lasów za zbieranie grzybów pobierana jest opłata w wysokości 10 euro (za dzień). Wprowadzono też ograniczenie - grzybiarz nie może zebrać więcej niż pięć kilogramów grzybów.
Od początku sezonu grzybiarskiego wpłynęło prawie 700 donosów na nielegalnych zbieraczy. Najczęściej widziano ich u podnóża Pirenejów i w centrum Hiszpanii.
"Grzybowe mafie" nie tylko nie płacą "dniówki", ale często rozbijają w lasach mobilne obozowiska, które przenoszą w miarę potrzeb. - Jak powiedział jeden z funkcjonariuszy z Kastylii, grupy liczą od 40 do 50 osób. Są w stanie zebrać setki kilogramów grzybów. Do tej pory policja i służby leśne skonfiskowały 15 ton nielegalnie wyniesionych z "skarbów" z lasu.
Na Półwyspie Iberyjskim sezon grzybiarski trwać będzie do końca grudnia, a do marca zbierane będą trufle.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk
REKLAMA