Powalone drzewa i uszkodzone dachy. Orkan Aleksandra powoli słabnie
Setki powalonych drzew, złamanych konarów, uszkodzone dachy, reklamy, samochody - to dotychczasowy bilans orkanu Aleksandra, które przechodzi nad Polską.
2014-12-13, 13:48
Posłuchaj
Jak poinformował rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak, w piątek i w nocy z piątku na sobotę, strażacy interweniowali w sumie ponad 360 razy. - Najtrudniejsza sytuacja była na południu Polski: w Małopolsce, woj. śląskim, dolnośląskim i podkarpackim - zaznaczył. Silny wiatr wiał też w woj. zachodniopomorskim.
Paweł Frątczak dodał, że większość akcji strażaków dotyczyła usuwania z ulic i dróg setek powalonych drzew i złamanych konarów. Zabezpieczali też uszkodzone dachy, naderwane przez wiatr rynny, anteny satelitarne czy reklamy. - Z naszych informacji wynika, że w całym kraju w wyniku silnego wiatru, uszkodzonych zostało 10 dachów, większość w woj. małopolskim. Z kolei w Lesku, woj. podkarpackie powalone przez wichurę drzewo uszkodziło dwa auta - dodał rzecznik. - Nie mamy informacji, by ktoś w wyniku wichur został ranny - powiedział.
Blokada na torach
Porywisty wiatr powalił drzewo na sieć trakcyjną w okolicach Świdwina (woj. zachodniopomorskie). Na drzewo najechał pociąg relacji Koszalin-Szczecin. Nikomu nic się nie stało.
- Ekipy techniczne szybko przystąpiły do naprawy i po godzinie 22 wszystko wróciło do normy - powiedział rzecznik PLK Mirosław Siemieniec. - Z komunikacji zastępczej skorzystali pasażerowie trzech pociągów - dodał rzecznik.
REKLAMA
Także w Inwałdzie (woj. małopolskie), na drogę krajową 52 z Wadowic do Bielska-Białej, spadła zerwana linia energetyczna. Ruchu udało się już przywrócić. Jak informują strażacy nikomu nic się nie stało. Większość dotyczy powalonych drzew i zerwanych linii energetycznych.
Ewakuowano trzyosobową rodzinę
Wiatr wiejący nad Małopolską uszkodził pięć dachów w okolicach Wadowic i Oświęcimia. Jak informuje reporter Radia Kraków, budynki zostały uszkodzone m.in. w Roczynach, Gierałtowicach i Głębowicach. W miejscowości Bulowice zawaliła się ściana szczytowa domu. Mur wpadł do środka budynku. Ewakuowano trzyosobową rodzinę, która noc spędziła u bliskich.
Podkarpacka straż pożarna także odnotowała zgłoszenia związane z silnymi podmuchami wiatru. W większości były to połamane drzewa, które trzeba usunąć, a w jednym przypadku w Sędziszowie Małopolskim wiatr zerwał dach znad tarasu. Połamane drzewa strażacy usuwali w powiatach sanockim, krośnieńskim, rzeszowskim i kolbuszowskim.
Na Wybrzeżu orkan Aleksandra nie szalał tak, jak przewidywano. Straże pożarne w woj. zachodniopomorskim i pomorskim miały kilkanaście zgłoszeń dotyczących powalonych na drogach drzew i zerwanych konarów.
REKLAMA
Aleksandra słabnie
Silny wiatr, związany z orkanem Aleksandra powoli słabnie, na razie nie ma jednak co liczyć na całkowitą poprawę pogody. Sobota niemal w całym kraju będzie pochmurna, choć ciepła.
Dyżurny synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Anna Nemec powiedziała IAR, że w sobotę silniej wiać będzie już tylko na wschodzie i południowym wschodzie kraju. Tam, miejscami porywy wiatru mogą osiągać prędkość 70-80 kilometrów na godzinę. W pozostałej części Polski powinno być spokojniej.
W sobotę niemal w całym kraju będzie pochmurno. Według Anny Nemec, przejaśnień i większej ilości słońca spodziewać się mogą tylko mieszkańcy południowego wschodu i północnego zachodu Polski. Niemal w całym kraju przelotnie popada deszcz. Temperatura od 2 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie do 8-10 na Podkarpaciu.
REKLAMA
TVN Meteo/x-news
Według Anny Nemec, prawdziwej zimy na razie nie widać. Początek tygodnia będzie deszczowy, a po środzie możemy spodziewać się ocieplenia, z temperaturą około 10 stopni Celsjusza.
Tragiczny bilans sprzed roku
Rok temu, 6 grudnia, w Polskę uderzył Orkan Ksawery, w wyniku którego pięć osób poniosło śmierć, a ponad 70 zostało poszkodowanych. Silny wiatr pozbawił wówczas prądu ponad pół miliona domów.
ORKAN KSAWERY - zobacz serwis specjalny>>>
REKLAMA
IAR,PAP,kh
REKLAMA