NBA: double-double Gortata, porażka Wizards
Marcin Gortat zdobył 14 punktów i miał 11 zbiórek, a jego Washington Wizards we wtorkowym meczu koszykarskiej ligi NBA przegrali u siebie z Chicago Bulls 91:99.
2014-12-24, 11:38
Polak uzyskał 10. double-double w sezonie.
Zespół ze stolicy poniósł drugą porażkę z rzędu, co zdarzyło mu się drugi raz w sezonie. Dla "Byków" była to czwarta kolejna wygrana.
"Czarodzieje" z bilansem 19 zwycięstw i ośmiu porażek zajmują trzecią pozycję w tabeli Konferencji Wschodniej, za Toronto Raptors (22-7) i Atlanta Hawks (21-7), a na czwartym miejscu jest Chicago (19-9).Gortat, który w poprzednim, przegranym meczu z Phoenix Suns grał 20 minut (najkrócej w sezonie), tym razem przebywał na parkiecie 38 minut, najdłużej z zespołu.
Był trzecim strzelcem i najlepiej zbierającym Wizards. Trafił pięć z 15 rzutów z gry i wszystkie cztery wolne, miał siedem zbiórek w obronie i cztery w ataku, asystę, przechwyt, stratę, trzy bloki i dwa faule. Dwa razy został zablokowany przez rywali.Najwięcej punktów dla gospodarzy uzyskali John Wall - 18 (także dziewięć asyst) i Bradley Beal - 15, a Paul Pierce dodał 12. W drużynie gości wyróżnili się Derrick Rose - 25 pkt, Hiszpan Pau Gasol - 18 i dziewięć zbiórek, Aaron Brooks - 13, Taj Gibson - 12 i Jimmy Butler - 11. Francuski środkowy Joakim Noah zanotował osiem punktów i 11 zbiórek. W pierwszym w sezonie meczu czołowych zespołów Konferencji Wschodniej drużyna z Chicago wzięła rewanż za nieudaną dla siebie rywalizację z Wizards w kwietniowym play off, przegraną 1-4.
REKLAMA
W hali Verizon Center wystąpiła nazajutrz po zwycięskim (129:120) spotkaniu na własnym parkiecie z liderem konferencji Raptors, w którym w czwartej kwarcie uzyskała rekordowe w historii klubu 49 punktów, i podtrzymała zwycięską passę.
Goście prowadzili do przerwy sześcioma punktami, kończąc obydwie kwarty celnymi rzutami za trzy w ostatniej sekundzie - Gasola (21:20, pierwsza celna "trójka" Hiszpana w sezonie) i Rose'a (46:40). W trzeciej odsłonie powiększyli przewagę do dziewięciu punktów (52:43, 60:51), by skończyć ją przy wyniku 65:60.
Najciekawsza była czwarta kwarta, w której połowie Bulls prowadzili już dwucyfrową różnicą (86:75). Wówczas fenomenalny okres gry miał rozgrywający gospodarzy Wall, co zbiegło się z wejściem do gry Gortata na ostatnie 5.53 min. meczu i lepszą obroną podopiecznych trenera Randy'ego Wittmana.
Po kilku udanych defensywnych akcjach Polaka, który uniemożliwiał przeciwnikom oddanie celnych rzutów, gospodarze odzyskiwali piłkę, a Wall kozłując ją przez całe boisko zdobył 10 z 12 kolejnych punktów drużyny po indywidualnych wejściach pod kosz, z rzutów wolnych i z półdystansu.
REKLAMA
Dzięki temu na 3.44 min przed ostatnią syreną "Czarodzieje" wyszli na prowadzenie 87:86. Jedyne po przerwie, jak się okazało, gdyż wówczas w stylu Walla odpowiedział rozgrywający "Byków" Rose, zdobywając osiem z 10 następnych punktów zespołu. Gdy do końca spotkania pozostawało 1.21 min., tablica pokazywała wynik 96:89 dla Chicago. Gortat zdobył ostatnie cztery punkty dla Wizards, ale drużyna ze stolicy nie była w stanie odwrócić losów rywalizacji.
Polski środkowy zagrał we wtorek solidnie w obronie, nie tylko blokując rzuty Gasola, Butlera czy Noaha, ale i wywierając presję na atakujących kosz rywali. Był też bardzo aktywny w ataku (więcej rzutów z gry oddał w tym sezonie tylko w meczu z New Orleans Pelicans - 20), chociaż mniej skuteczny niż zwykle.
Trafił za to wszystkie cztery próby z linii, rozpoczynając drugi tysiąc celnych rzutów wolnych karierze. Walczył o zbiórki pod obiema tablicami, chociaż - wobec słabszej postawy innych podkoszowych - Wizards przegrali ten element 41:52.
Kolejne spotkanie "Czarodzieje" rozegrają w Boże Narodzenie na wyjeździe z New York Knicks (5-25), przedostatnim zespołem Konferencji Wschodniej.
REKLAMA
Wyniki wtorkowych meczów w lidze koszykówki NBA:
Cleveland Cavaliers - Minnesota Timberwolves 125:104
Indiana Pacers - New Orleans 96:84
Orlando Magic - Boston Celtics 100:95
Washington Wizards - Chicago Bulls 91:99
Atlanta Hawks - Los Angeles Clippers 107:104
Brooklyn Nets - Denver Nuggets 102:96
Miami Heat - Philadelphia 76ers 87:91
Milwaukee Bucks - Charlotte Hornets 101:108
Phoenix Suns - Dallas Mavericks 124:115
Los Angeles Lakers - Golden State 115:105
Oklahoma City - Portland Trail Blazers 111:115 po dogrywce
Tabele:
EASTERN CONFERENCE
ATLANTIC DIVISION
Z P Proc.
1. Toronto 22 7 .759
2. Brooklyn 12 15 .444
3. Boston 10 16 .385
4. NY Knicks 5 25 .167
5. Philadelphia 4 23 .148
CENTRAL DIVISION
1. Chicago 19 9 .679
2. Cleveland 17 10 .630
3. Milwaukee 14 15 .483
4. Indiana 10 19 .345
5. Detroit 5 23 .179
SOUTHEAST DIVISION
1. Atlanta 21 7 .750
2. Washington 19 8 .704
3. Miami 13 16 .448
4. Orlando 11 20 .355
5. Charlotte 10 19 .345
WESTERN CONFERENCE
NORTHWEST DIVISION
1. Portland 23 7 .767
2. Oklahoma City 13 16 .448
3. Denver 12 17 .414
4. Utah 9 20 .310
5. Minnesota 5 22 .185
PACIFIC DIVISION
1. Golden State 23 4 .852
2. LA Clippers 19 10 .655
3. Phoenix 16 14 .533
4. Sacramento 12 16 .429
5. LA Lakers 9 19 .321
SOUTHWEST DIVISION
1. Memphis 21 7 .750
2. Houston 20 7 .741
3. Dallas 20 10 .667
4. San Antonio 18 11 .621
5. New Orleans 14 14 .500
man
REKLAMA