Opłata recyklingowa ma zniknąć, sprowadzanie aut będzie tańsze
Rząd chce zniesienia opłaty recyklingowej płaconej przy sprowadzaniu samochodu z zagranicy. Obecnie wynosi ona 500 zł. Do Sejmu trafił projekt ustawy w tej sprawie.
2015-01-20, 11:48
Posłuchaj
Proponowana zmiana wynika z decyzji Komisji Europejskiej - tłumaczy Jakub Faryś prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. - Ta zmiana jest spowodowana opinią Komisji Europejskiej, która twierdzi, że wprowadzenie opłaty recyklingowej jest niezgodne z prawem. Prostą konsekwencją jest to, że rząd polski tę opłatę zlikwidował – wyjaśnia rozmówca.
Sieć zbierania pojazdów
Nowe przepisy przewidują także stworzenie sieci zbierania pojazdów wycofanych z eksploatacji. Wszyscy, a nie tylko duzi dealerzy samochodowi i właściciele komisów, będą musieli zapewnić sieć zbierania pojazdów wycofanych z eksploatacji. Stacje demontażu będą musiały płacić kary za nieosiągnięcie wymaganego poziomu odzysku i recyklingu pojazdów. Te kary będą przeznaczane m.in. na wspieranie działań zapobiegających nielegalnemu demontażowi. Jednak zdaniem Jakuba Farysia z tym może być problem. - W tej ustawie, w naszej ocenie, nie ma właściwie, żadnych przepisów, które pozwalają walczyć z szarą strefą. A warto podkreślić, że rozmiar nielegalnych działań to jest około 50 proc. rynku. Szacuje się, że nielegalnie w szarej strefie recyklingowanych jest mniej więcej 250 do 400 tys. pojazdów. Nie ma dokładnych danych stąd te szacunki. W legalnych punktach recyklinguje się mniej więcej 250 -300 tys. pojazdów. To pokazuje skalę szarej strefy – dodaje gość.
Nowelizacja ma wejść w życie 1 lipca 2015 r., z wyjątkiem pewnych przepisów dotyczących niektórych obowiązków przedsiębiorców, które mają wejść w życie od początku 2016 r. Ale najpierw musi ją uchwalić parlament i podpisać prezydent.
Błażej Prośniewski, abo
REKLAMA
REKLAMA