Polityka twitterowa
Portale społecznościowe, takie jak Facebook czy Twitter, to współcześnie „być albo nie być” dla większości osób obecnych w sferze publicznej. Politycy, dziennikarze, ekonomiści za pośrednictwem Twittera komentują i oceniają najważniejsze wydarzenia w kraju i na świecie.
2015-01-20, 15:10
Posłuchaj
Zdaniem dra hab. Jacka Wasilewskiego, medioznawcy z Uniwersytetu Warszawskiego, politycy samodzielnie prowadzą politykę informacyjną. Świadomie wykorzystują do tego celu m.in. portale społecznościowe, głównie Twittera. Mimo, że mają do wykorzystania zaledwie 140 znaków starają się trafnie komentować wydarzenia i być obecni dzięki temu w debacie publicznej. To sprawia, że ich wypowiedzi są chętnie cytowane w telewizji oraz przedrukowywane w prasie.
- Niektórzy politycy zamieszczając swoje opinie w formie wpisów internetowych zapewniają sobie obecność w przestrzeni publicznej. Twitter stał się ulubionym narzędziem europosłów. Za pośrednictwem tego medium politycy czynnie uczestniczą w debacie publicznej. Jednym z takich polityków jest europoseł Ryszard Czarnecki – powiedział w Polskim Radiu 24 Wasilewski .
Medioznawca wyjaśnił na czym polega wyjątkowość Twittera. Wspomniał, że z tego medium chętnie korzystają również dziennikarze.
– Twitter jest elitarnym medium, dlatego tak chętnie posługują się nim liderzy opinii. Największym jego problemem jest jednak jego mała pojemność. W tak ograniczonej formie, zaledwie 140 znaków, zazwyczaj nie udaje się stworzyć odpowiedniej argumentacji – podsumował Gość PR24.
REKLAMA
Polskie Radio 24/op
REKLAMA