Wybuch w kamienicy w Warszawie. Mieszkańcy na razie nie wrócą do mieszkań

Późno w nocy strażacy zakończyli prace przy zabezpieczaniu kamienicy na rogu ulic Noakowskiego i Koszykowej w Warszawie, gdzie w jednym z mieszkań doszło w poniedziałek do wybuchu, prawdopodobnie gazu - poinformowała stołeczna straż pożarna.

2015-01-27, 14:58

Wybuch w kamienicy w Warszawie. Mieszkańcy na razie nie wrócą do mieszkań

Posłuchaj

Rzecznik stołecznej straży pożarnej kapitan Artur Laudy o wybuchu w kamienicy (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Kpt. Michał Konopka z zespołu prasowego warszawskiej PSP powiedział, że działania strażaków zakończyły się ok. godz. 3 w nocy. W tej chwili na miejscu nie pracuje żaden zastęp. W akcji wzięło udział blisko 120 funkcjonariuszy PSP. Konopka wyjaśnił, że działania polegały na zabezpieczaniu budynku. - Strażacy przy użyciu stempli, belek i desek zabezpieczali strop przed dalszym zawaleniem - wskazał.

x-news.pl, TVN24
Mieszkańcy na razie nie mogą wrócić do swoich mieszkań, ale udało im się zabrać najważniejsze rzeczy. Kamienica została zamknięta, odcięte zostały woda, prąd i gaz. Stan budynku musi sprawdzić nadzór budowlany. Siedem mieszkań z trzech kondygnacji uległo takiemu zniszczeniu, że połączyły się ze sobą - zawaliły się stropy i ściany działowe. Przybyła na miejsce prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zapewniła, że poszkodowani otrzymają pomoc. Władze miasta rozpoczęły we wtorek wypłatę jednorazowej zapomogi w wysokości tysiąca złotych.
Do wybuchu doszło w poniedziałek przed godz. 13 w mieszkaniu na pierwszym piętrze sześciopiętrowej kamienicy na rogu ulic Noakowskiego i Koszykowej. Jak przekazał kpt. Artur Laudy ze stołecznej straży pożarnej, wciąż ustalane są przyczyny wypadku. Najbardziej prawdopodobną jest wybuch gazu.
x-news.pl, TVN24
Z nieoficjalnych informacji wynika, że jednemu z mieszkańców budynku odcięto w ostatnim czasie dopływ gazu za nieuregulowanie rachunków. Prawdopodobnie w tym mieszkaniu była butla gazowa.
W wyniku wybuchu pięć osób zostało rannych, a 15 ewakuowanych. Specjalna grupa ratownicza PSP z dwoma psami przeszukała budynek. Pod gruzami nie znaleziono żadnej osoby. Uszkodzony został także autobus, który przejeżdżał ulicą w momencie zdarzenia. Obrażenia odniósł kierowca.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej