Bundesliga: Borussia znów na dnie. "Nie spodziewajcie się od razu wielkiego postępu"

Runda rewanżowa w Bundeslidze dopiero się rozpoczęła, a Borussia znów nie zachwyca. Po bezbramkowym remisie z Bayerem Leverkusen i wygranej Freiburga z Eintrachtem Frankfurt drużyna Jürgena Kloppa spadła na ostatnią pozycję w tabeli.

2015-02-03, 13:14

Bundesliga: Borussia znów na dnie. "Nie spodziewajcie się od razu wielkiego postępu"

Mecz walki - tak w dwóch słowach można opisać sobotnie spotkanie drużyn prowadzonych przez Jürgena Kloppa i Roger Schmidta, jednak zaciekłość to tylko jeden z nielicznych plusów tego spotkania. Bramkarze obu drużyn nie mieli zbyt wiele pracy, ponieważ gracze z pola oddali łącznie 5 strzałów w światło bramki.

Piłkarze Borussii wypadli słabo. Jedynym wyróżniającym się zawodnikiem w drużynie gości był środkowy obrońca - Sokratis Papastathopoulos, który za swoją grę został oceniony na 2,5 przez niemieckiego Kickera (w tej skali im niższa ocena, tym lepiej). Z drugiej strony skali ocen pojawił się Kevin Großkreutz, który zagrał bardzo słaby mecz, a jego występ został oceniony na 5.

W najbliższym meczu do dyspozycji trenera BVB będą już najprawdopodobniej Erik Durm i Jakub Błaszczykowski, którzy powracają do składu po kontuzji (ten pierwszy) oraz silnym przeziębieniu. W dalszym ciągu trener klubu z Dortmundu nie będzie mógł skorzystać z Ilkaya Gündogana, który zmaga się z urazem uda. Tej samej kontuzji nabawił się również Łukasz Piszczek.

Borussia zagra z Augsburgiem, który jest jedną z rewelacji tegorocznych rozgrywek.

REKLAMA

Kibice dalej wierzą

Pomimo, że Borussia zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i ma problem, aby odbić się i uciec ze strefy spadkowej, kibice nie dopuszczają do siebie myśli, że ich drużyna zakończy sezon na jednym z trzech ostatnich miejsc. Bardzo dobre występy w Lidze Mistrzów pokazują, że zawodnicy Borussii potrafią się zmobilizować i pokonać rywala, natomiast ligowe wyczyny podopiecznych Kloppa są bardzo niezadowalające, a ostatnia wygrana w lidze miała miejsce w 14. kolejce po skromnej wygranej 1:0 z Hoffenheim. Spotkanie z Leverkusen było czwartym z rzędu bez wygranej.

Liga niemiecka jest bardzo wyrównana, a zdobycie trzech punktów z Augsburgiem może dać awans o kilka pozycji w górę i sprawić, że drużyna pozbędzie się niechlubnego miana czerwonej latarni ligi. Poza tym Jürgen Klopp po meczu z Bayerem uspokajał i tak podsumował sobotni mecz:

- W tym spotkaniu można było zauważyć poprawę. Piłkarze co prawda nie zrealizowali wszystkich zadań taktycznych, ale pod względem fizycznym wyglądali dobrze. Nie spodziewajcie się tego, że zrobimy od razu wielki postęp. Stosujemy metodę małych kroków - powiedział.

Najbliższe spotkanie z dobrze spisującym się FC Augsburg najpewniej zakończy się wynikiem rozstrzygającym, ponieważ zespół z Bawarii nie zremisował jeszcze spotkania w tym sezonie.  

REKLAMA

- Przed nami kolejne spotkanie z mocnym przeciwnikiem. Musimy nieco zmienić ustawienie i sposób gry w porównaniu z ostatnim starciem - podsumował rywala trener Borussii.

Źródło: DE RTL TV/x-news

rud, ps, PolskieRadio.pl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej