List niewidomego kibica: "choć te oczy nie widzą - mogą ronić łzy wzruszenia"

Po zdobyciu brązowego medalu mistrzostw świata przez polskich szczypiornistów do siedziby Związku Piłki Ręcznej w Polsce (ZPRP) zewsząd napływają gratulacje. Listy piszą przedstawiciele innych federacji, sponsorów, a także kibice. Jeden z nich szczególnie wzruszył działaczy oraz samych zawodników.

2015-02-06, 20:00

List niewidomego kibica: "choć te oczy nie widzą - mogą ronić łzy wzruszenia"
. Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski

MŚ piłkarzy ręcznych 2015 >>>

Fanem, który zdecydowali się wysłać list jest Tomasz Matczak. To 47-letni niewidomy, który opisuje emocje jakie towarzyszyły mu podczas mundialu. Treść dokumentu została opublikowana na oficjalnej stronie związku.

"(...) Nie mogę widzieć tego, co dzieje się na boisku, lecz proszę mi wierzyć, że każdą sekundę meczu przeżywam jak każdy kibic. Śledziłem z zapartym tchem pojedynki Polaków. Przegrane łykałem z goryczą, ale i nadzieją, że w następnym meczu los się odwróci i nie pomyliłem się. Po końcowych syrenach pojedynków ze Szwecją, Chorwacją i Hiszpanią krzyczałem i śpiewałem z radości!" - pisze Tomasz Matczak.

Następnie w bardzo wzruszający sposób kibic składa gratulacje polskim zawodnikom.

REKLAMA

"(...) Nie wiem, jak wygląda Sławek Szmal, nie wiem jak wygląda Michał Jurecki ani Michał Szyba, nie mam pojęcia jak wygląda cała reszta drużyny, ale jestem każdemu wdzięczny za to, co mogłem przeżywać przez ostatnie kilkanaście dni. Uniosłem wysoko ręce, gdy Michał Szyba trafiał na 3 sekundy przed końcową syreną, zaciskałem triumfalnie pięści, gdy Sławomir Szmal popisywał się kapitalną interwencją w tym samym meczu i choć nie mogłem zobaczyć ani tej parady, ani bramki Michała Szyby, to czułem nieopisaną radość. Nie ukrywam, że miałem w swoich oczach łzy, gdy dziennikarz TVP przeprowadzał wywiad z zawodnikami po meczu z Hiszpanią, a Sławek Szmal krzyczał "panowie, mamy medal!". Miałem łzy w oczach i choć te oczy nie widzą, to mogą przynajmniej ronić łzy wzruszenia i radości."

Jak dowiedział się portal sport.pl list tak poruszył działaczy, że zdecydowali się oni zaprosić autora na wtorkowe spotkanie z piłkarzami w Pałacu Prezydenckim.

Treść całego listu można przeczytać w tym miejscu >>>

Czy gra w reprezentacji to nadal prestiż?

REKLAMA

Dzień Dobry TVN/x-news

bor, man, PolskieRadio.pl, zprp.pl, sport.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej