Francja na razie nie sprzeda Rosji mistrali
Nie ma wciąż odpowiednich warunków do sprzedaży Rosji mistrali. Tak uważa prezydent Francji Francois Hollande. W czwartek rosyjska agencja Interfax sugerowała, że do transakcji może dojść wkrótce.
2015-02-13, 09:11
Posłuchaj
KRYZYS UKRAIŃSKI: SERWIS SPECJALNY >>>
Jednak wydaje się, że Paryż nadal wstrzymuje plany sprzedaży okrętów desantowych w związku z kryzysem na Ukrainie i teraz, nawet po podpisaniu porozumienia w Mińsku, francuskie władze nie zmieniają zdania. - Jeśli chodzi o mistrale to wciąż jeszcze warunki ich sprzedaży nie zostały spełnione. Mamy nadzieje, że kiedyś będą, ale nie wiemy czy zawieszenie broni będzie przestrzegane, czy plan, który zarysowaliśmy będzie realizowany - mówił prezydent Francji.
Francois Hollande dodał, że jeśli tak się stanie - sankcje będą stopniowo znoszone. - Nawet jeśli sprzedaż mistrali nie jest związana z sankcjami, jest oczywiste, że jeśli wspomniane warunki zostaną spełnione, podjęte zostaną działania na poziomie europejskim, by ograniczyć sankcje - powiedział prezydent Francji.
REKLAMA
W Mińsku uzgodniono rozejm. Poroszenko: Ukraina ma odzyskać granicę>>>
Unijni przywódcy podczas szczytu w Brukseli uznali, że w związku z pewnym postępem w Mińsku, debata na temat nowych sankcji gospodarczych wobec Rosji będzie odłożona na marzec, a dalsze działania Wspólnoty będą zależeć od sytuacji na wschodzie Ukrainy. Restrykcje, które już zostały wprowadzone zostają utrzymane.
IAR/agkm
REKLAMA
REKLAMA