Papież: drogą Kościoła nie jest potępienie na wieczność

Drogą kościoła nie jest potępianie na wieczność, lecz obdarzanie miłosierdziem Boga wszystkich, którzy szczerze o nie proszą - mówił do nowych kardynałów papież Franciszek.

2015-02-15, 11:59

Papież: drogą Kościoła nie jest potępienie na wieczność

Posłuchaj

Papież do kardynałów: nie potępiajcie. Relacja Marka Lehnerta (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Franciszek podkreślił, że logiką Jezusa i Kościoła jest nie tylko przyjmowanie "tych, którzy pukają do naszych drzwi", ale też szukanie pozostałych "bez uprzedzeń i lęków", aby "okazać im to, co dostaliśmy za darmo". - Pozostawanie do całkowitej dyspozycji, by służyć innym, to nasz znak rozpoznawczy, jedyny powód do dumy - mówił kardynałom papież.

"Kardynał powinien być pokorny, delikatny, wielkoduszny"

W sobotę podczas konsystorza w bazylice Świętego Piotra papież Franciszek wręczył insygnia godności kardynalskiej 19 nowym kardynałom z całego świata. W uroczystości uczestniczył emerytowany papież Benedykt XVI.

Benedykt
Benedykt XV i Franciszek. Foto: EPA/CLAUDIO PERI

REKLAMA

W homilii Franciszek nakreślił, jaki powinien być kardynał: pokorny, delikatny, wielkoduszny, sprawiedliwy, wolny od pokusy zazdrości i pychy, a także egocentryzmu.
Birety i pierścienie kardynalskie otrzymali dostojnicy z Włoch, Francji, Hiszpanii, Portugalii, Niemiec, Etiopii, Mozambiku, Nowej Zelandii, Wietnamu, Meksyku, Birmy, Urugwaju, Panamy, Argentyny, Wysp Zielonego Przylądka, Wysp Tonga i Tajlandii. Jest wśród nich 15 kardynałów elektorów oraz 4 sędziwych purpuratów, którzy ukończyli już 80 lat, a zatem nie będą mogli brać udziału w konklawe.

Słowo "kardynał" powinno znaczyć: punkt oparcia, podstawa

- Kardynalstwo jest z pewnością godnością, ale nie zaszczytem". Słowo "kardynał", przypomniał, powinno znaczyć: punkt oparcia, podstawa. - To nie jest więc coś drugorzędnego, dekoracyjnego, co kazałoby myśleć o jakimś wyróżnieniu, ale to podpora, punkt wsparcia i poruszania się, istotny dla życia wspólnoty - dodał Franciszek.
Zauważył, że w Kościele każde przewodniczenie "wywodzi się z miłości, powinno dokonywać się w miłości, a jego celem jest miłość". - Także w tym Kościół, który jest w Rzymie, pełni rolę przykładu: tak, jak on przewodzi w miłości, tak też każdy Kościół partykularny jest wezwany, aby na swoim terytorium przewodzić w miłości - dodał Franciszek.
Przestrzegał kardynałów przed pokusą zazdrości i pychy. Przypominał, że nie można być skoncentrowanym na samym sobie. - Ludziom egocentrycznym nieuchronnie brakuje szacunku, a często nie zdają sobie z tego sprawy, ponieważ szacunek jest właśnie zdolnością do liczenia się z drugim, jego godnością, jego sytuacją, jego potrzebami - dodał.
IAR/PAP/asop

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej